Światowe Dni Młodzieży. Pielgrzymi z Kongo i Albanii nie dojadą do powiatu przysuskiego

Goście z dalekich stron mieli dojechać na Światowe Dni Młodzieży, a Przysucha i Smogorzów mieli być ich domem na czas pielgrzymki. Przybysze z Albanii i Konga, w sumie 77 osób, mieli mieszkać w domach parafian, którzy wcześniej ofiarowali pomoc.

- Otrzymaliśmy wiadomość, że jednak goście nie przyjadą do nas - mówi ksiądz Karol Janus, koordynator Światowych Dni Młodzieży w powiecie przysuskim.

Tymczasem jeszcze w ostatnią sobotę, 16 lipca w Publicznej Szkole Podstawowej numer 2 w Przysusze odbyło się, zorganizowane przez policjantów tutejszej komendy i księdza Karola Janusa, szkolenie dla przysuskich wolontariuszy , którzy będą pomagać podczas Światowych Dni Młodzieży. W szkoleniu wzięło udział ponad 20 osób, którym sierżant sztabowy Ewa Jaworska przedstawiła rodzaje zagrożeń, na jakie mogą być narażeni wolontariusze podczas Światowych Dni Młodzieży oraz osoby, pozostające pod ich opieką.

Część programu przygotowanego dla gości z powiatu będzie zrealizowana. Najważniejszy bowiem jest sam cel Światowe Dni Młodzieży. Wolontariusze z Przysuchy pojadą do Warszawy, gdzie wcześniej mieli zaplanowaną wizytę choćby w muzeum księdza Jerzego Popiełuszki. Z kolei w sobotę wszyscy spotkają się w Radomiu, gdzie przybędzie prawie 1400 pielgrzymów z kilkunastu krajów świata. Potrwają obchody „Dni w Diecezji”