Katarzyna Kutkiewicz przyszła do muzeum z córką Natalią. - Warto jest tu przyjść z dziećmi, bo zapewniono wiele atrakcji - mówi.
Jak każdego roku na imprezie pojawiły się tłumy. Nad tym, żeby odwiedzający mogli spróbować tylko prawdziwych, piekarskich wyrobów czuwało kilkudziesięciu piekarzy z regionu radomskiego.
KUNSZTOWNE WYROBY
Na stoiskach oprócz chleba były również bułki, bagietki, ciastka i placki. Wszystko zrobione z najlepszych produktów.
- Bardzo lubię to święto. Razem z rodziną przychodzimy na nie już kolejny rok - powiedziała nam pani Elżbieta spotkana w muzeum. - Tutaj można nacieszyć oczy i podniebienie prawdziwymi, piekarskimi dziełami sztuki. Zawsze kupuję ulubione chleby i mam pewność, że nie są to wyroby chlebopodobne. Wiem, że zostały wykonane z produktów najwyższej jakości.
LUBIMY TO, CO TRADYCYJNE
W trakcie zabawy zaprezentowano i wybrano najbardziej charakterystyczne i najładniejsze wieńce dożynkowe. Odwiedzający mogli skorzystać z szerokiej oferty handlowej. Na wielu stoiskach rozłożono wyroby stylizowane na ludowe, miód pitny i różnego rodzaju ozdoby niejednokrotnie wykonane ręcznie. Można się było też posilić tradycyjnymi, regionalnymi potrawami jak kaszą ze skwarkami, pierogami, maślanką, czy chlebem ze smalcem i kiszonym ogórkiem.
TAŃCE NA DECHACH
W trakcie tej tradycyjnej imprezy nie mogło zabraknąć występów. Dla publiczności grają między innymi: Zespół Pieśni i Tańca Ziemia Żywiecka, Horpyna z Olsztyna i Orkiestra Dni Naszych z Siedlec.
W tym roku pojawiła się też drewniana podłoga, na której można było zatańczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?