Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyska Ibiza oblężona! W Sielpi w sobotę, 15 lipca były tłumy na plaży i w wodzie. Ludzie korzystali z pogody. Zobacz zdjęcia

Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
Wideo
od 16 lat
Zalew w Sielpi, czy jak zwykliśmy go nazywać - Świętokrzyska Ibiza, w sobotę, 15 lipca, ponownie ściągnął tłumy turystów. Nie ma się co dziwić - woda jest tu cieplejsza niż nad polskim morzem, a różnego rodzaju atrakcji nie brakuje - rowery wodne, kajaki, dmuchańce na wodzie i oczywiście dziesiątki lokali gastronomicznych. Wszystko to sprawia, że Sielpia jest miejscem wyjątkowym na skalę regionu. Tutejsi ratownicy zdradzili nam jak wygląda ich praca nad zalewem. Zobaczcie zdjęcia.

Plażowicze nad zalewem w Sielpi opaleni i atrakcyjni

Temperatura w sobotę będzie sięgać nawet trzydziestu stopni Celsjusza. Nie ma więc lepszego rozwiązania na taką pogodę niż błogi wypoczynek nad wodą. Mieszkańcy regionu świętokrzyskiego nie muszą szukać daleko - w województwie mamy wiele zalewów, które odpowiedzą na potrzeby zapalonych pływaków, fanów relaksu, jedzenia czy też aktywnego wypoczynku.

Zobacz zdjęcia

Jednym z najpopularniejszych jest zalew w Sielpi, powiecie koneckim. Po ostatnich rewitalizacjach zrobiło tu się, cytując "Kogel-Mogel", "jakby luksusowo"! Wybraliśmy się więc na plażę, by sprawdzić jak się tu wypoczywa. Widok nas nie zawiódł - tłumy wypoczywających, turystów i miejscowych, z upływem czasu zajmowały coraz więcej miejsca, a rozłożenie koca blisko wody stawało się niemożliwe.

Widok nie zawiódł nas z jeszcze jednego powodu - wielu plażowiczów i plażowiczek doskonale prezentowało się w kostiumach kąpielowych i gdyby ktoś spojrzał na zdjęcia, nie wiedząc gdzie zostały wykonane, mógłby istotnie zastanawiać się czy to przypadkiem nie Ibiza. Ależ to jest Ibiza, Świętokrzyska Ibiza drodzy państwo!

Ratownicy w Sielpi mają w sezonie letnim bardzo dużo pracy

W niedzielę, 9 lipca, liczba turystów nad zalewem osiągnęła rekord. Ani pracownicy gastronomii, obsługi, ratownicy ani policjanci nie widzieli przedtem czegoś podobnego. Ratownicy wodni mają przez to o wiele więcej pracy. Mariusz Mączka z Ratownictwa Wodnego Rzeczypospolitej Oddział w Końskich wyjaśniał nam jakie przepisy najczęściej łamią plażowicze nad zalewem. - Największe grzechy turystów to picie alkoholu i niepilnowanie swoich dzieci. Rodzice pozwalają im wkraczać do strefy głębszej, chociaż maluchy nie potrafią pływać.

Przy tak dużych tłumach, zdarza się, że pociechy odłączają się od opiekunów. - Dosłownie dziesięć minut temu mieliśmy podobną sytuację. Pani przyprowadziła nam chłopczyka, który się zgubił. Całe szczęście odnaleźliśmy jego mamę i tatę, byli trzeźwi. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi i dziecko im umknęło - mówił Mariusz Mączka.

- To, na co jeszcze uczulamy turystów to niepicie alkoholu, kiedy przebywają w wodzie lub na sprzęcie do pływania. Rowerów, łódek i kajaków należy używać zgodnie z regulaminem, zakładać kapok. I jeszcze raz powtórzę - pilnować swoich dzieci - apelował ratownik wodny.

Zobaczcie błogi wypoczynek nad zalewem w Sielpi w sobotę, 15 lipca:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie