Tuż przed północą odwiedziliśmy radomskich strażaków. Na stanowiskach w komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, gdzie przyjmowane są telefony alarmowe w sylwestrową noc dzielnie zasiadali młodszy brygadier Marek Piątek i aspirant sztabowy Krzysztof Suchorowski.
Oprócz dyżurnych w każdej jednostce Państwowej Straży Pożarnej w gotowości pozostawało 15 strażaków.
- Zawsze mamy tylu strażaków. W Sylwestra pracujemy jak w normalny dzień. Jedyną różnicą jest to, że dzisiaj czeka się do tej dwunastej. Mnie się na przykład dłuży. W normalną noc nie myśli się o tym - powiedział w sobotę aspirant sztabowy Krzysztof Suchorowski.
W Sylwestra czuwają także policja oraz straż miejska. Patrole stały przy radomskich ulicach, dyżurowały na osiedlach, a także zapewniały bezpieczeństwo podczas sylwestrowej zabawy w całym mieście.
- Mam już 20 lat stażu w pracy w straży miejskiej, więc szacuję, że to może być mój dziesiąty dyżur w Sylwestra. Na pewno w sylwestrową noc trafiają się ciekawe, niesztampowe sytuacje. Nieraz ponosi ludzi fantazja - powiedział Cezary Stanik, dyżurujący w Sylwestra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?