Sylwestrowa noc radomskich gwiazd. Co będą robić?

Ostatnia noc w roku zawsze budzi pozytywne emocje, a towarzyszy temu zabawa, taniec, piosenka. Na jednej z największych dyskotek - na Rynku we Wrocławiu, zagra IRA oraz Piasek. Z kolei dla kilkuset bawiących się w klubie Taboo i kilku tysięcy w Warszawie - zagra Playboys.

Wojtek Owczarek, perkusista IRY, nie ukrywa, że zespół lubi grać we Wrocławiu.
- To miasto ma magię, a Rynek jest szczególnie ładny. Poza tym nasz menedżer jest z Wrocławia - śmieje się muzyk. Radomianie z marszu pojadą grać do Wrocławia, bo właśnie zakończyli bardzo ciekawą, akustyczną trasę. Byli tak zapracowani, że nie zdążyli wystąpić w klipie zapowiadającym sylwestrowy koncert. Potwierdzają jednak, że wystąpią na pewno, a wszystko zobaczymy w telewizji.

- Cały cykl ostatnich koncertów był dla nas bardzo udany, podobnie jak mijający rok - dodaje perkusista.
Rzeczywiście zespół IRA ma co świętować. Za swój występ na tegorocznym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu - radomska supergrupa została doceniona przez samych twórców. Za utwór „Wybacz” IRA otrzymała nagrodę od Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Polscy twórcy docenili piosenkę i nagrodzili ją za najlepszy tekst i muzykę. Nagroda ZAiKS była przyznana po raz pierwszy w historii festiwalu opolskiego.

- Bardzo cieszymy się z tej nagrody. W mojej ocenie jest to druga tak ważna, po tym, jak w 1988 zostaliśmy docenieni za debiut w Opolu - powiedział Artur Gadowski, wokalista i lider IRY. Jednocześnie zespół otrzymał statuetkę od radiowej Jedynki. Jak zauważył Artur Gadowski, nagroda cieszy, tym bardziej że została przyznana przez ludzi z branży.
Pracują nad płytą

Jakie plany ma zespół IRA na nadchodzący rok?
- Będziemy oczywiście koncertować, już mamy zaplanowane występy na najblizsze miesiące. Cały czas pracujemy też nad naszą najnowszą płytą. Mamy wiele muzycznych pomysłów i chcemy je spokojne dopracować. Być moża uda się ją wydać na wiosnę - dodaje Wojtek Owczarek.

Razem z IRĄ we Wrocławiu wystąpi też inny artysta - Andrzej „Piasek” Piaseczny. Piosenkarz pochodzący z Pionek wielokrotnie podkreślał, jak ważni są dla niego słuchacze. Artysta potrafi też pochylić się nad tymi, którzy potrzebują pomocy. Pisaliśmy niedawno, że wokalista odwiedził 9-latniego Kamila z Radomia. Chłopiec choruje i wymaga pomocy medycznej. Andrzej Piaseczny przyjechał do Radomia, żeby poznać Kamila, a potem zagrał koncert charytatywny 7 grudnia.

- Gdy się smucę, bywam zamyślony, ale Kamil zaraził mnie radością. To mały człowiek, który wyrośnie na wielkiego człowieka - mówi Andrzej Piaseczny, wyraźnie poruszony po spotkaniu z Kamilem.

Na dzisiejszym koncercie we Wrocławiu „Piasek” zaśpiewa swoje największe przeboje. Artysta będzie miał dwa wejścia, w których zaprezentuje swoje piosenki.

Co może przeszkadzać artystom grającym na dużej scenie w sylwestrową noc?
- Graliśmy już podobne koncerty i zawsze wtedy jest zimno. A teraz prognozy mówią: idzie mróz! Ja akurat gram na perkusji i dużo się ruszam, ale chłopakom grającym na gitarach mogą zgrabieć palce - mówi Wojtek Owczarek.

Wyjątkowo pracowitą noc mają radomianie z zespołu Playboys. Jeszcze dziś wieczorem wystąpią w klubie Taboo w Starej Błotnicy. Zainteresowanie zabawą w klubie i występem Playboys jest tak duże, że od kilku dni jest kłopot z dostaniem biletów na dobre miejsca.

- Jeszcze tej samej nocy jedziemy z Taboo do Warszawy. Na Żeraniu odbędzie się wielki koncert pod gwiazdami dla tysięcy ludzi - mówi Jakub Urbański, lider grupy.

Radomianie z Playboys mają już doświadczenie z noworocznymi koncertami. Przed rokiem grali dla radomian na „Żeromce”.
- Bardzo pozytywnie przyjęli nas radomianie, nie spodziewałem się, że będzie taki tłum - dodaje Jakub Urbański.
Tym razem tłum może być większy, bo wielbicieli muzyki dance w Warszawie nie brakuje, a ponadto Playboys ma swoje żelazne przeboje.

- Na pewno zagramy takie przeboje, jak „Ja się bawić chcę”, „Nasza jest noc” czy „Lejde” - dodaje muzyk.
Ten ostatni utwór - „Lejde”, cieszy się niesłabnącą popularnością. Tylko na YouTube ma ponad 16 milionów odsłon, co jest prawdziwym rekordem.

Rekordowo dobrze zapowiada się cały rok dla Playboys. Zaplanowane są już koncerty w Polsce, a także w Anglii, Niemczech i Szwajcarii.