Szczepienia medyków przeciw COVID-19 trwają w kozienickim szpitalu. Wciąż wydłuża się kolejka chętnych

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Obecnie trwa szczepienie lekarzy oraz pielęgniarek, najbardziej narażonych na kontakt z pacjentami chorymi na wirusa COVID-19.

- W pierwszej partii szczepionek dostaliśmy 90 dawek. I od razu przystąpiliśmy do szczepień. Oczywiście mieliśmy wystarczającą ilość chętnych do szczepień, ale niektórzy się jeszcze wahali - mówi Witold Wrodycki, zastępca dyrektora placówki do spraw medycznych. - Teraz kiedy zobaczyli, że ich koledzy i koleżanki już się zaszczepili i nic im nie jest, do szczepień zapisują się kolejne osoby.

- Ja także zostałem zaszczepiony dzień przed Nowym Rokiem i nie odczuwałem żadnych dolegliwości poza zwykłym bólem ramienia, co jest normalnym objawem poszczepiennym i mija po dwóch dniach. Poza tym nie mieliśmy żadnych przypadków wstrząsów anafilaktycznych, czy innych niepożądanych objawów. A wszystkie zaszczepione osoby są pod nasza kontrolą - dodaje Witold Wrodycki.

- Szczepienie przeciw wirusowi COVID jest bardzo ważne. Uważam, że wszyscy powinni skorzystać z tej szansy, jaką daje nam współczesna medycyna. Trzeba pamiętać, że kto się nie zaszczepi jest narażony na zarażenie wirusem. A jak będzie przebiegać choroba, tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Dlatego, szczepmy się wszyscy! Gorąco do tego zachęcam - apeluje Witold Wrodycki.

W kolejnej drugiej transzy szpital otrzymał kolejne 90 dawek i szczepienia przeprowadzone były w dniach 4 i 5 stycznia.

Do szczepień w kozienickiej lecznicy zgłosiło się ponad 200 osób i ciągle ich przybywa.

- Zamówione są już kolejne dawki i jak tylko dotrą do nas w tym tygodniu lub na początku następnego, będziemy kontynuować akcję - mówi dyrektor.

W pierwszej kolejności zaszczepionych zostanie kilkuset lekarzy i pielęgniarek ze szpitala oraz przychodni, zlokalizowanych na terenie powiatu.