Szczepienia przeciw COVID-19 w regionie. W gminie Grójec jest najwięcej zaszczepionych mieszkańców, w Potworowie najmniej. Skąd różnice

Akcja szczepień trwa od początku roku. Pierwsze tygodnie były wyścigiem po wolny termin, jeszcze pamiętamy kolejki do zapisów, przeciążone linie telefoniczne, pod którymi przyjmowano zgłoszenia. Teraz coraz częściej to punkty szczepień zapraszają do siebie, bo mają wolne terminy. Są jednak miejsca, gdzie wciąż na swoją kolej trzeba czekać, i to długo.

Sprawdziliśmy, jak akcja szczepień idzie w regionie. Ministerstwo Zdrowia opublikowało zestawienie ze wszystkich gmin, w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Na końcu jest gmina Potworów, gdzie przeciw COVID-19 zaszczepiło się zaledwie 14,1 procent mieszkańców (dane na wtorek 22 czerwca). To szokująco mało.

- Moim zdaniem powodem takiej sytuacji jest to, że w gminie mamy tylko jeden punkt szczepień, w ośrodku zdrowia w Potworowie, a mieszkańców około 4,2 tysiąca. Do tego, do tej pory w tym punkcie tygodniowo jest szczepionych tylko 30 osób - mówi Marek Klimek, wójt Potworowa. - Nie wiem, ale chyba ośrodek nie jest zainteresowany zwiększeniem liczby szczepień. Oczywiście, jeśli ktoś jest bardziej zapobiegliwy to jedzie dalej, szuka wolnego terminu. Ale wielu mieszkańców czeka na swoją kolej. Oczywiście, są osoby, które nie chcą się szczepić, ale nie jest ich więcej niż w innych gminach.

Marek Klimek liczy, że problem małych gmin, które mają kłopot z dostępem do punktów szczepień zauważą rządzący i pomogą w jego rozwiązaniu. - Oczekiwałby, że wzorem wielkich miast, też zostanie zorganizowany punkt powszechny, tak jak to się działo w majówkę w aglomeracjach. Jeśli odpowiednio wcześniej dostaniemy informację to jesteśmy w stanie pomóc w zawiadomieniu mieszkańców, dotarciem do nich z informacją - zapewnia Marek Klimek.

Wśród 10 gmin, w których mieszkańcy szczepią się najwolniej są też: Przyłęk - 14,5 procent zaszczepionych mieszkańców, gmina Mirów - 14,6 procent zaszczepionych, gmina Gózd - 15 procent zaszczepionych, gmina Tczów - 15,1 procent zaszczepionych, gmina Głowaczów i gmina Ciepielów - 15,4 procent zaszczepionych, gmina Przytyk - 15,9 procent zaszczepionych, gmina Pionki i Skaryszew - 16,4 procent zaszczepionych.

Na drugim biegunie jest gmina Grójec, gdzie do tej pory szczepionkę podano 11 822 mieszkańców (31,3 procent). - Po pierwsze mamy w Grójcu punkt szczepień w szpitalu powiatowym, pomagaliśmy w jego przygotowaniu, działa bardzo sprawnie. W gminie jest tych punktów wiele, nie ma więc większego problemu w dostępie do szczepień - mówi Dariusz Gwiazda, burmistrz Grójca. - Nasi mieszkańcy podróżują i chcą być zabezpieczeni, otwierają sobie drogę do tych podróży. W zeszłym roku, przed wyborami prezydenckimi w wakacje wydaliśmy około 1 tysiąca zaświadczeń do głosowania poza miejsce zamieszkania, to pokazuje, że mieszkańcy wyjeżdżają. Będziemy promować szczepienia w naszych mediach społecznościowych, już to robimy, przekazujemy informację, gdzie się zaszczepić, jak się zapisać. Wszyscy chcemy wrócić do normalności i mieszkańcy rozumieją, że szczepienia są potrzebne - dodaje Dariusz Gwiazda.

Wśród 10 gmin z największym procentem zaszczepionych mieszkańców są też: gmina Gielniów - 30,2 procent, gmina Białobrzegi 29,4 procent, Radom - 29,1 procent, gmina Belsk Duży - 28,2 procent, gmina warka - 27,5 procent, gmina Przysucha 26,7 procent, gmina Lipsko - 26,6 procent, miasto Pionki - 26,3 procent, gmina Iłża - 26,2 procent.