Szczęśliwe zwycięstwo Radomiaka z rezerwami Wisły Płock (zdjęcia i film)

Radomiak 1910 SA Radom - Wisła II Płock 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Sikorski 85.
RADOMIAK
Banasiak - Szary Ż, Sikorski, Mortka, Boryczka - Barzyński ŻŻCZ90', Wlazło, Sala, Oziewicz - Tarnowski, Janik.
WISŁA
Kwiatkowski - Ragaman, Pracki, Woroniecki, Lasocki - Klepczyński, Bieńkowski Ż, Łazicki Ż, Adamczyk - Solecki, Dylewski.
Zmiany: Radomiak: 46' Wierzba za Janika, 89' Kurbiel za Oziewicza; Wisła II: 58' Iwanicki za Adamczyka, 75' Żłobiński za Dylewskiego.
Sędziował: Robert Felcenloben z Sieradza.
Widzów: 1000.
RADOMIAK WISŁA
1 bramki 0
9 strzały celne 9
4 strzały niecelne 3
0 słupki 0
0 poprzeczki 0
5 rzuty rożne 5
6 spalone 4
23 faule 25
3 żółte kartki 2
1 czerwone kartki 0

Powiedzieli

Powiedzieli

Jerzy Rot, trener Radomiaka:
- Nie rozegraliśmy rewelacyjnego meczu, ale cieszy wygrana i trzy zdobyte punkty. Za duża presja ciąży na tym młodym zespole, który bardzo chce, a nieraz nie wychodzi.
Zbigniew Cytryniak, trener Wisły II:
- Co z tego, że graliśmy dobrze, jak wracamy do Płocka bez punktów. W lidze ważne są zwycięstwa. Ja nam młody zespół oparty na juniorach, który zdobyli mistrzostwo Polski.

Ponownie szczęście uśmiechnęło się do Radomiaka. Zwycięskiego gola radomianie strzelili dopiero w 85 minucie meczu.
Do rzutu wolnego podszedł obrońca Marcin Sikorski. Piłka po mocnym uderzeniu trafiła w słupek i plecy bramkarza i wpadła do siatki. - Zrehabilitowałem się za ostatni mecz z Pogonią w Siedlcach, kiedy nie wykorzystałem bardzo dogodnej sytuacji - mówił po mecz bardzo zadowolony zdobywca bramki.

BARDZO NIEMRAWO

Radomiak jak każdy inny mecz zaczął od nie wykorzystania bardzo dogodnej sytuacji bramkowej przez Pawła Tarnowskiego. W 20 min. Piotr Wlazło przestrzelił w klarownej sytuacji głową nad bramką. Radomianie grali bardzo niemrawo, metodą "tysiąca podań" chcieli sforsować obronę gości. Rezerwy Wisły natomiast zaczęły sobie poczynać coraz lepiej i tylko dzięki dobrej postawie w bramce Piotra Banasiaka, nasza drużyna nie straciła gola.

CZERWONY KAPITAN

W drugiej połowie za Łukasza Janika na boisku pojawił się Krzysztof Wierzba, który do Radomiaka trafił z płockiego klubu. Gospodarze pokręcili tempo gry, ale nadal nie potrafili stworzyć sobie klarownej okazji bramkowej. Dużo strzelał Tarnowski, Arkadiusz Oziewicz, Daniel Barzyński, ale bramkarz Marcin Kwiatkowski był na posterunku. W 82 min. bardzo mocnym strzałem popisał się Oziewicz, ale golkiper gości wybił piłkę przed siebie, wprowadzony Wierzba skierował futbolówkę do siatki, ale zdaniem arbitra nasz gracz był na spalonym. Decyzja sędziego słuszna. Pod koniec meczu radomscy kibice zaczęli bardzo głośno dopingować i ten doping pomógł drużynie. W 85 min. popularny "Sikor" dał wygraną Radomiakowi. W ostatniej minucie meczu, za dyskusje z sędzią drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał kapitan "zielonych" Barzyński. Po tym meczu Barzyński ma już cztery żółte kartki i nie zagra w kolejnym meczu z Pogonią Zduńska Wola.

W innych meczach: Pogoń Zduńska Wola - Pogoń Siedlce 4:1 (2:1), Majewski 13, 42 z karnego, Maliszewski 49, Kaleta 75 - Raskow 44, GLKS Nadarzyn - Włókniarz Zelów 0:0, Warta Sieradz - KS Piaseczno 2:2 (2:0), Kobierski 27, 42 - Jankowski 40, Wrażeń 72, MKS Kutno - Legionovia Legionowo 3:0 (3:0), Kubiak 12, 16 z karnego, Sobczak 25, Mazur Karczew - UKS SMS Łódź 1:1 (0:1), Tlaga 57 - Gląba 18 z karnego, Nadnarwianka Pułtusk - Stal Niewiadów 0:0, Narew Ostrołęka - Omega Kleszczów 0:1 (0:0), Górski 88.