Broń: Kędzierski - Zieliński, Kośmicki, W. Kupiec, Boguś - Cieślik (75 Kościelniak), Sałek, Cichawa, Cichoń - Ciupiński (76 Drachal), Chudziński (59 Bawor).
- Jechaliśmy do Mszczonowa po zwycięstwo, ale obiektywnie patrząc na to co działo się na boisku, to z remisu też jestem zadowolony. Rozegraliśmy czwarty mecz z rzędu, w którym nie straciliśmy bramki - powiedział po meczu Artur Kupiec, trener Broni.
Przed przerwą Broń grała dobrze i miała nieznaczną przewagę. Nie zdołała jednak wykorzystać żadnej z kilku sytuacji. Po zmianie stron wiele zmieniło się od 52 min, kiedy to drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Damian Sałek. W osłabieniu Broń głownie skupiła się na defensywie. Miała też sporo szczęścia, bo gospodarze marnowali w końcówce wyborne sytuacje.
Więcej czytaj w poniedziałkowym Echu Sportowym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?