Sześciolatki z Kozienic nie chcą do szkół: gdzie nie będzie pierwszych klas?

- Staraliśmy się zachęcić rodziców, by wysłali sześciolatków do szkół. Organizowaliśmy spotkania z rodzicami w szkołach i w Centrum Kulturalno-Artystycznym, dzieci były na wycieczkach by poznać placówkę, powstały specjalne broszury. Dodatkowo zaoferowaliśmy całą specjalną ofertę: specjalne zajęcia świetlicowe, język angielski, zajęcia sensoryczne, logopedyczne, korekcyjne, wyżywienie, basen i opiekę psychologa – mówi Robert Boryczka, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Kozienicach.

Wielu rodziców nie zdecydowało się jednak na posłanie swoich pociech do szkół. W PSP nr 1 powstanie dwie klasy po 16 osób (w sumie 32 dzieci), a także dwa oddziały przedszkolne (tzw. zerówki) po 20 osób (40 dzieci).

W PSP nr 3 będzie tylko jedna pierwsza klasa licząca 20 maluchów. Kolejne 37 sześciolatków będzie się uczyło w dwóch oddziałach przedszkolnych.

Co ważne, będą to klasy łączone, składające się zarówno z dzieci sześcio- i siedmioletnich.

Pierwsze klasy nie zostaną utworzone w szkołach podstawowych w Woli Chodkowskiej, Piotrkowicach, Wólce Tyrzyńskiej. – Tam sześciolatkowie zostają w oddziałach przedszkolnych – mówi Robert Boryczka.

Nawet jeśli sześciolatki były już w oddziale przedszkolnym czy przedszkolu w obecnym, to i tak muszą iść teraz do zerówki. Prawo wymaga, aby dziecko przeszło przygotowanie przedszkolne w roku poprzedzającym rozpoczęcie nauki. – Od września zmieni się też podstawa programowa, dzieci będą uczyły się już czytać i pisać jeszcze przed rozpoczęciem nauki w szkole – tłumaczy dyrektor wydziału edukacji.

Nauczyciele nie powinni się jednak obawiać o utratę pracy. Ich kwalifikacje są odpowiednie do nauczania zarówno w klasach I-III, jak i w przedszkolach. W mniejszych miejscowościach konieczne będzie przydzielenie większej liczby opiekunów do dzieci, m.in. po to, by te starsze mogły już uczyć się nowej podstawy. Ponadto, planowane jest dodatkowe zatrudnienie w tworzonych oddziałach zamiejscowych przedszkoli (o czym piszemy w dodatkowym materiale).