- Dary przygotowywane były ze szczerego serca, teraz powędrowały do najbardziej potrzebujących mieszkańców w rejonie radomskim - mówi Anna Słopiecka, lider Szlachetnej Paczki w rejonie Radom.
(fot. Antoni Sokołowski)
Przez całą sobotę i niedzielę "paczkowozy" wolontariuszy zawoziły dary do rodzin. Obdarowywani byli nieraz tak wzruszeni i zaskoczeni, że z trudem powstrzymywali łzy. Także wolontariuszom i darczyńcom udzielało się wzruszenie.
Jedna z takich paczek trafiła do ośmioosobowej rodziny w Radomiu. Wolontariusze odwiedzili rodzinę w sobotę, zawożąc najpotrzebniejsze rzeczy.
- W tym domu jest siedmioro dzieci, a ojciec zmarł niedawno na nowotwór. Wszyscy oniemieli na widok naszych paczek i tak byli zaskoczeni, że milczeli. Niewiele brakowało, a wszyscy rozpłakalibyśmy się ze wzruszenia - opowiada Anna Słopiecka, lider Szlachetnej Paczki w rejonie Radom.
Dary - to przede wszystkim żywność, ubrania, sprzęt domowy. W akcje w radomiu angażowało się wiele osób.
- Razem z kibicami, sportowcami i całym środowiskiem Czarnych Radom uzbieraliśmy dary dla jednej z rodzin, gdzie jest bardzo chora córeczka. Paczkę skompletowało wiele osób, którzy postanowili, że muszą zrobić coś dobrego - mówi Mateusz Tyczyński z Radomia.
POCZULI SIĘ WYJĄTKOWO
W radomskim sztabie pomagali studenci, żołnierze, kibice, uczniowie, a także politycy, jak poseł Radosław Witkowski.
- Co roku z moim środowiskiem uczestniczymy w finale Szlachetnej Paczki, nie mogło nas zabraknąć i tym razem - powiedział poseł.
Finał radomskiej akcji "Szlachetna Paczka" odbywał się w Radomskiej Szkole Wyższej. Tu darczyńcy przywozili paczki, a wolontariusze rozwozili je do rodzin. Jednym z wolontariuszy był Paweł Krakowski, radomski przedsiębiorca. Ramię w ramię pracował kilkanaście godzin, pakując i rozwożąc dary.
- Taka akcja daje nam wszystkim naprawdę dużą siłę, energię. Tu nie jestem szefem, a jednym z wielu wolontariuszy - mówił pan Paweł.
Szlachetna Paczka, to ogólnopolski projekt, który co roku w przemyślany sposób łączy potrzebujących, wolontariuszy i darczyńców przygotowujących paczki. Podobnie jak w Radomiu sztaby wolontariuszy działały w Skaryszewie, Kowali i Przysusze.
- Tego dnia spotykamy się z ludźmi, którzy często stracili już nadzieję na wygraną z biedą. Teraz mogą poczuć się, że nie są odrzuceni - opowiada Justyna Dąbrowska, liderka Szlachetnej Paczki w Przysusze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?