Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szorstka przyjaźń na sparingu KS Janików

Piotr WOJNOWSKI [email protected]
Michał Chmielewski (z piłką) wyróżniał się w kozienickiej drużynie. Po jego dośrodkowaniu Ogonek strzelił bramkę.
Michał Chmielewski (z piłką) wyróżniał się w kozienickiej drużynie. Po jego dośrodkowaniu Ogonek strzelił bramkę. Piotr Wojnowski
Andrzej Kalinka wrócił do Kozienic i zagrał przeciwko kolegom z Warki.

Następny mecz

Następny mecz

21 marca o godzinie 14 KS Kozienice Janików na stadionie przy ulicy Sportowej w Kozienicach podejmie trzeci zespół w tabeli Orła Wierzbica, który na razie traci pięć punktów. Jesienią było 3:0 dla Kozienic po bramkach Ogonka, Kocona i Krupy. Zawodnicy z Wierzbicy rzadko wygrywają na wyjazdach. Z sześciu spotkań wygrali dwa i raz zremisowali.

W meczu sparingowym rozegranym na boisku przy ulicy Wiślanej w Kozieniach lepsi okazali się grający ligę wyżej zawodnicy z Warki. Po dwóch trafieniach wychowanka Kozienic Artura Strąga i jednym Bartłomieja Jałochy pewnie pokonali KS Kozienice Janików.

ROZGRYWAJĄCY KALINKA I KARSKI

Wynik i składy

KS Kozienice-Janików - KS Warka 1:3. (Ogonek - Strąg 2, Jałocha). Kozienice: Kleszcz - Smolarczyk, Żak, Wasiłek - Łapiński, Krupa, Jańczyk, Kalinka, Chmielewski, Ogonek, Fusiek oraz Kil i Ząbek.
Warka: Kowalczyk - Baduła, Strąg, Misztal, Kłos - Doliński, Malinowski, Karski, Kowalczyk - Kocyk, Jałocha oraz Sładkowski, Pacholski, Tomasik, Rokita.

W zespole Kozienic zagrał były zawodnik Warki Andrzej Kalinka, który przed kilkunastoma dniami zdecydował się zmienić barwy klubowe. W środku wareckiej pomocy pojawił się Marcin Karski, który jesienią grał w Plonie Garbatka.

Nieco lepiej zaprezentował się ten drugi, zagrał cały mecz i kilka razy, zwłaszcza wykonując stałe fragmenty gry, zagroził bramce strzeżonej przez 16-latka Bartłomieja Kleszcza. Kalinka zagrał w pierwszej połowie i widać było jeszcze brak zrozumienia.

Albo on nie widział lepiej ustawionych partnerów z drużyny, albo było odwrotnie. W drugiej połowie za Kalinkę w środku pola zagrał młody Rafał Kil. Zmieniła się też cała linia defensywna.

BEZ DEFENSYWY

Trener kozieniczan nie mógł w tym meczu skorzystać nie tylko z podstawowego bramkarza Edwarda Mindy, ale także niemal wszystkich podstawowych obrońców. Część z nich zatrzymały obowiązki szkolne, pozostałych jak Bartka Molendę z gry wykluczyła kontuzja.

I tak dla przykładu w pierwszej połowie w defensywie biegał Marcin Wasiłek, a po przerwie skrzydłowy Michał Chmielewski, który obok Piotra Jańczyka był wyróżniającym się graczem Kozienic.

Więcej w piątkowym tygodniku Echo Kozienickie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie