MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital pod ochroną

Dominik Majsterek
Halina Jurkowska, oddziałowa Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala w Kozienicach, w nowych salach oddziału, w których pacjenci będę leczeni w ciągu sześciu tygodni.
Halina Jurkowska, oddziałowa Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala w Kozienicach, w nowych salach oddziału, w których pacjenci będę leczeni w ciągu sześciu tygodni. D. Majsterek
Znaleźć się w prestiżowej Krajowej Sieci Szpitali - to cel lecznicy w Kozienicach na najbliższe lata.

Choć na razie to tylko projekt, to już warto się do niego przygotować. Powód? Szpitale, które będą w Krajowej Sieci Szpitali znajdą się pod szczególną ochroną państwa.

W korytarzach Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala w Kozienicach pachnie nowością. W salach stoi nowoczesny sprzęt, a jeszcze w tym tygodniu mają zostać kupione meble. Kosztujący około 3 miliony złotych oddział ma być otwarty w ciągu sześciu tygodni. - Dzięki temu pacjenci będą mieli bardzo komfortowe warunki - zapewnia Sławomir Idzikowski, dyrektor lecznicy.

NA RAZIE PROJEKT
Ale wygoda pacjentów, to nie jedyny powód odnowienia i powiększenia oddziału. Lecznica stara się, by trafić na listę szpitali pod szczególną ochroną państwa.
- To na razie projekt, ale już wiadomo, że placówki, które będą w Krajowym Rejestrze Szpitali będą miały na przykład pierwszeństwo przy zawieraniu kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi Sławomir Idzikowski.
KOSZTOWNE ZAKUPY
Do Krajowej Sieci Szpitali ma trafić około 400 placówek z ponad 700 w Polsce. Żeby znaleźć się w tym elitarnym klubie, trzeba będzie spełniać pewne standardy. - Czyli być jak najlepszym - mówi krótko dyrektor Idzikowski. - Dlatego nowy Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii to tylko jeden krok. Kolejnym ma być zakup tomografu komputerowego. To będzie nas kosztowało około trzy miliony złotych. Myślimy także o zupełnie nowym bloku operacyjnym. Do końca roku chcemy przeprowadzić remont oddziały chirurgii, a do 2012 odnowienie pozostałych oddziałów.
Według dyrektora, lecznica ma dużą szansę dostać się do sieci. - Mamy duży potencjał - tłumaczy Sławomir Idzikowski. - W 11 oddziałach leczymy około pięciu tysięcy ludzi rocznie. Poza tym w promieniu 30 kilometrów nie ma innego tak dużego szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie