Nie ma wolnych miejsc dla chorych na COVID- 19 w Szpitalu Powiatowym w Kozienicach. Na 102 przystosowane do leczenia miejsca, zajętych jest już 108 łóżek. Pod respiratorem leży 8 osób, a 14 chorych podłączonych jest do aparatury wysokotlenowej.
- Największy problem występuje właśnie z zabezpieczeniem pacjentów, którzy potrzebują tlenu i specjalistycznych urządzeń- relacjonuje Dyrektor szpitala Roman Wysocki.- Ponadto brakuje personelu medycznego, a najbardziej obsługi technicznej, w tym elektryków i hydraulików- tłumaczy. Chorzy przebywający na terenie szpitala są w ciężkim stanie. Przywozi się ich z różnych rejonów kraju. Dziś, kiedy znalezienie miejsca tutaj jest niemożliwe, odsyła się ich głównie do Radomia, a w następnej kolejności do Warszawy.
- Podstawowy błąd tych, którzy są hospitalizowani, to zbyt późna decyzja o zgłoszeniu do placówki medycznej- stwierdza Dyrektor. -Chorzy na ogół powyżej czterdziestego roku życia, którzy w większości zmagali się już wcześniej z innymi schorzeniami, muszą być szczególnie czujni i nie bać się kontaktu ze służbą zdrowia. Wcześniej uchwycone objawy mogą być łatwiejsze do opanowania, a co za tym idzie, wcześniejszego wypisu i przejścia na leczenie domowe.
W szpitalu kozienickim personel medyczny jest wyczerpany. Pracuje się tam po 12 godzin, co jednocześnie osłabia stan fizyczny pracowników i powoduje dalszą podatność na choroby. Sytuacja jest trudna do opanowania.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?