Szydłowianka Szydłowiec odpocznie od ligowego grania. Mecz z Żyrardowianką przełożony na 21 września

Szydłowianka Szydłowiec zainaugurowała nowy sezon w czwartej lidze mazowieckiej (nasz zespół występuje w grupie drugiej południowej). W pierwszej kolejce podopieczni trenera Andrzeja Koniarczyka zremisowali na własnym boisku z Pilicą Białobrzegi 2:2 (1:1). „Niebiesko-biała banda” nie była faworytem w starciu ze spadkowiczem z trzeciej ligi, ale zagrała ambitnie, z charakterem, do ostatnich sekund pojedynku. Nagrodą dla naszego zespołu był jeden punkt. Pierwszego gola dla Szydłowianki w meczu i zarazem nowym sezonie uzyskał Patryk Czarnota, zaś na 2:2 wyrównał z rzutu karnego w piątej minucie doliczonego czasu gry Damian Szyszka.

Rywal jeszcze nie gotowy

Nasza drużyna po weekendzie zajmowała dziewiąte miejsce w tabeli. W minioną środę, w drugiej kolejce „niebiesko-biali” zmierzyli się w derbach regionu radomskiego z Energią Kozienice na wyjeździe. Mecz ten zakończył się już po zamknięciu tego wydania „Echa Szydłowieckiego”. Jego wynik znajdziecie na naszym internetowym portalu www.echodnia.eu/radomskie.

W trzeciej kolejce Szydłowianka miała rozegrać pojedynek z Klubem Sportowym Raszyn/Żyrardowianką Żyrardów. Mazowiecki Związek Piłki Nożnej zdecydował jednak „z urzędu” przełożyć ten pojedynek na 21 września. Powód - połączenie dwóch podwarszawskich drużyn jeszcze się nie uprawomocniło. Dla Szydłowianki oznacza to półtoratygodniową przerwę od ligowego grania.

Kolejne spotkanie nasz zespół zaliczy dopiero 20 sierpnia na wyjeździe ze Startem Otwock.