Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szydłowiec. Niepełnosprawni z Warsztatów Terapii Zajęciowej bronią zwolnionego kierownika

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
W Warsztatach Terapii Zajęciowej, mieszczących się przy ulicy Zamkowej w Szydłowcu doszło do zmiany kierownika.
W Warsztatach Terapii Zajęciowej, mieszczących się przy ulicy Zamkowej w Szydłowcu doszło do zmiany kierownika. Piotr Stańczak
Niepełnosprawni podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej w Szydłowcu są zbulwersowani zmianą kierownika tej placówki, która mieści się przy ulicy Zamkowej. Zarząd Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym twierdzi, że decyzja jest podyktowana dobrem wychowanków.

Z różnych źródeł do naszej redakcji dotarły latem informacje o zmianie kierownictwa warsztatów. Otrzymaliśmy emaila od członków stowarzyszenia i podopiecznych placówki, którzy wyrazili swoje zbulwersowanie decyzją zarządu. Zaznaczyli, że swoje personalia ujawnią w razie potrzeby.
Powodem… rozmowy na Facebooku?
- Rano 14 lipca 2017 roku warsztaty obiegła wiadomość, że Zarząd Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym (prezes Stanisława Czerwiak) odwołał w trybie nagłym kierownika warsztatów Łukasza Rejka. Otrzymał on 3-miesięczne wypowiedzenie z pracy bez obowiązku jej świadczenia. Dodać należy, że był on zatrudniony na umowę na czas nieokreślony i był kierownikiem od 10 lat (…) Według uzyskanej wiedzy w „rozprawieniu się” z kierownikiem Rejkiem główną rolę odgrywały prywatne rozmowy prowadzone przez niego, jego żonę i inne osoby, w tym te warsztatów prowadzone na Facebooku przez Messengera (aplikacja do wysyłania wiadomości tekstowych i graficznych zdjęć) przy czym zachodzi podejrzenie, że ich treści zostały uzyskane nielegalnie. Chodziło o to, kto co na kogo powiedział w swoich opiniach prywatnych, przy czym są to wypowiedzi zawierające skrócone myśli, nie pozwalające na ich jednoznaczną interpretację. Ich treść nie wydaje się być powodem do zwalniania kogokolwiek z pracy – czytamy we fragmentach wiadomości, jaka trafiła do naszej redakcji.

Sprawa w sądzie

Autorzy emaila utrzymują, że materiały w tej sprawie okazywano kierownikowi Rejkowi, a także widział je członek zarządu stowarzyszenia Marek Plewa i Marian Frąk z komisji rewizyjnej, który nie widział powodu do takich decyzji zarządu. Uważa ją za nielegalną i niedopuszczalną. Broniący kierownika twierdzą, iż rzekome zaniedbania obowiązków, jakich zdaniem władz organizacji miał dopuścić się kierownik, nie zostały potwierdzone w czasie systematycznych kontroli warsztatów, które prowadziło Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Szydłowcu. Autorzy korespondencji do redakcji informują ponadto, iż kierownik Rejek złożył pozew do Sądu Okręgowego w Radomiu o przywrócenie do pracy.

Będzie walne zebranie?

Autorzy listu relacjonują, że 14 lipca tego roku uczestnicy warsztatów spontanicznie zaprotestowali przeciwko zwolnieniu kierownika i chcieli złożyć prezesowi stowarzyszenia Stanisławie Czerwiak wizytę w miejscowym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Szydłowcu, gdyż nie mogli w tym czasie przekazać swego stanowiska w inny sposób. Jak wyjaśniają, nie przyjęła ich jednak, tłumacząc, że przeszkadza im w pracy. Protestująca strona wskazuje, że jej zdaniem następca kierownika Rejka nie posiada wystarczającego doświadczenia, aby pełnić takie obowiązki.

- Kierownik Rejek podjął pewnie przedsięwzięcia organizacyjne które nie są kontynuowane. Dotyczy to między innymi wycieczki, ale także wchodzą w grę rozliczenia programów rehabilitacyjnych, budżetu, planów na przyszły rok itp. – piszą nadawcy emaila. Wskazują także na konieczność podjęcia zdecydowanych działań nadzorczych ze strony Starostwa Powiatowego oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Grupa członków stowarzyszenia złożyła w tej sprawie wniosek o zwołanie nadzwyczajnego walnego zebrania członków stowarzyszenia.

Zarząd: - To zmiana na lepsze

Zwróciliśmy się do prezes Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Stanisławy Czerwiak o wyjaśnienie przyczyn zwolnienia kierownika Rejka. Szczegółowych powodów takiej decyzji zarządu jednak nie podała. Otrzymaliśmy natomiast oświadczenie pisemne od władz stowarzyszenia. Czytamy w nim: - (…) Wszystkie działania podejmowane przez zarząd na początku trwania kadencji są zorientowane wyłącznie na zapewnienie osobom niepełnosprawnym jak najlepszych warunków egzystencji (również podczas pobytu w Warsztatach Terapii Zajęciowej). Wszystkie osoby z zarządu znają sytuację (…) niepełnosprawnych z autopsji (to znaczy własnej obserwacji – przyp. PST). Podejmowane decyzje, w tym personalne, nie godzą w żadnym razie w dobro podopiecznych Stowarzyszenia. Decyzja o zwolnieniu kierownika została podjęta w celu zmiany na lepsze – argumentuje zarząd.

Skontaktowaliśmy się z Łukaszem Rejkiem. Zwolniony szef placówki potwierdził, że sprawa trafiła do Sądu Pracy, ale nie chciał szerzej wypowiadać się o decyzji zarządu. Do tematu powrócimy.

Echo Dnia Szydłowieckie

Zobacz też: Zakończenie III Szydłowieckiego Rajdu Turystycznego Szlakami Artura Łyczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie