Remontowany zbiornik wodny w Szydłowcu ma być oddany do użytku dla mieszkańców w połowie lipca. Radni podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej wyrazili na to zgodę. Czynny ma być do 15 sierpnia, ale być może czas wydłuży się do końca sierpnia. Zanim radni podjęli jednogłośnie uchwałę nie obyło się bez dyskusji na ten temat.
Co z tą Korzeniówką?
Radni Krzysztof Gula pytał burmistrza o to, jakie miasto podejmuje działania, aby całkowicie wykluczyć zanieczyszczoną rzekę Korzeniówkę, która bezpośrednio wpływa do remontowanego zalewu. - Wszystkim nam zależy na tym, aby jakość wody w naszym zalewie, z którego wszyscy będzie korzystać, była jak najlepsza. Na dzień dzisiejszy prowadzone są kontrole, z których wynika, że rzeczywiście stwierdziliśmy nieprawidłowości, ale trwają czynności w tej sprawie - mówił burmistrz Artur Ludew.
Robią co mogą
Zarówno przed decyzją o rozpoczęciu modernizacji zalewu, jak i w jej trakcie pojawiało się wiele głosów, że najpierw trzeba było wybudować kanalizację w Woli Korzeniowej oraz w Książku Starym i Majdowskim. Jak przekonywał burmistrz Ludew podczas swojego wystąpienia, od początku swojej kadencji zdawał sobie z tego sprawę i dlatego od razu podjął konkretne działania. - W 2015 roku zleciliśmy wykonanie dokumentacji na wykonanie kanalizacji. Zarówno na Baraku jak i na Woli Korzeniowej zerwaliśmy umowę z wykonawcą, ponieważ nie wywiązywał się z powierzonych zadań. Rozpisaliśmy kolejny przetarg na dokumentację, i ona powstała ale z opóźnieniem - mówił burmistrz Artur Ludew.
Jak powiedział również włodarz Szydłowca, gmina składała wnioski o dofinansowanie na skanalizowanie Książka Majdowskiego oraz Starego, ale nie uzyskały one akceptacji ze względu na brak zgód wielu mieszkańców tamtejszych miejscowości. - Ten rok jest pierwszym kiedy to nie uruchomiono żadnych programów, z których można pozyskać pieniądze na wykonanie kanalizacji, ale jesteśmy gotowi, mamy niezbędne dokumentacje i jeśli jakiś program się pojawi, to z pewnością będziemy chcieli sięgać po pieniądze - kontynuował burmistrz Artur Ludew.
Poprzedni włodarz przegapił szansę?
W ostatnim czasie władze Szydłowca zaciągnęły pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na wykonanie kanalizacji na Książku Starym i Nowym. - To jedyna dostępna forma. Jest korzystna bo w pewnym stopniu będzie umorzona - kontynuował Ludew.
Burmistrz przypomniał również, że poprzedni włodarz Szydłowca, czyli Andrzej Jarzyński, mimo rozstrzygniętego przetargu oraz przyznania pieniędzy na wykonanie kanalizacji na Baraku i Woli Korzeniowej nie sięgnął po nie.
- Do naszego miasta mogły wtedy trafić duże pieniądze, bo trzy miliony złotych, a w tej chwili stoimy przed ogromnym wyzwaniem, ponieważ kosztorys na wykonanie kanalizacji na Baraku oraz Woli Korzeniowej to 10 milionów złotych, a na Książek Majdowski, Stary i Nowy - 6 milionów złotych - zakończył burmistrz Szydłowca Artur Ludew.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
