Wiadomość o śmierci Sobierajskiego poruszyła wielu mieszkańców miasta i gminy. - Dowiedziałem się o wszystkim dziś rano, ale jeszcze w to nie dowierzam... Ostatni raz rozmawiałem ze Zbyszkiem w minioną niedzielę, miał wiele planów, nie uskarżał się na zdrowie - wspomina Andrzej Jarzyński, były burmistrz Szydłowca. Łączyła ich nie tylko służbowa relacja, przyjaźnili się prywatnie, realizowali wspólne pasje, m.in. rowerowe wyprawy. - To był komendant z powołania, oddany, gotów do wsparcia o każdej porze dnia i nocy. Na stanowisko komendanta Straży Miejskiej powołałem go w 2012 roku. Stawiał na to, aby w pierwszej kolejności tłumaczyć, instruować, zamiast karać za przewinienia - opowiada ze smutkiem w głowie Jarzyński.
Sobierajski był komendantem szydłowieckich strażników do 2015 roku. Ostatnio pracował w ochronie Portu Lotniczego w Radomiu. Jego wielką pasją była jazda na rowerze. - Pomagał przy organizacji pielgrzymek rowerowych z Szydłowca do Częstochowy, jego wsparcie było nieocenione. Planowaliśmy przeprowadzić w przyszłym roku pielgrzymkę do sanktuarium w Gidlach... - dodaje Jarzyński. Sobierajski działał w związkowych organizacjach policyjnych. Oprócz służby udzielał się w stowarzyszeniu Wspólnota Ziemi Szydłowieckiej, był nie tylko policjantem i strażnikiem, ale również cenionym społecznikiem. W kwietniu tego roku rozpoczął posługę w Bractwie Świętego Jana Pawła II w Szydłowcu, które powstało przy Parafii Świętego Zygmunta.
Pogrzeb Zbigniewa Sobierajskiego odbędzie się w środę 18 października, początek uroczystości żałobnych o godzinie 13 w kościele Świętego Zygmunta. Pochowany zostanie na szydłowieckim cmentarzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?