Szykuje się gigantyczna podwyżka cen paliw! Tankujcie już dziś...

W ciągu tygodnia ostro skoczyły do góry ceny benzyny i oleju napędowego, a autogaz bije rekordy cenowe.

Jeszcze kilka tygodni temu cieszyliśmy się, że ceny benzyny i oleju napędowego zeszły poniżej psychologicznej bariery 5 złotych. To już przeszłość. Ceny paliw od tygodnia ostro idą w górę, a fachowcy z branży paliwowej twierdzą, że to nie koniec złych wiadomości.

- Od 21 lat nie było tak wysokiej ceny autogazu. Mało tego: brakuje go na rynku, a w hurcie po raz pierwszy pojawiła się niewyobrażalna jeszcze niedawno cena 4 tysięcy złotych za tonę. Mówi się, że cena powinna ustabilizować się w ciągu miesiąca, ale dziś na rynku można spodziewać się różnych rzeczy - mówi Marian Janiszek, właściciel firmy Mar - Rom zajmującej się handlem autogazem.

Na stacji Mal-Oil w Skurowie pod Grójcem za litr autogazu trzeba zapłacić dziś 2 złote 79 groszy. Tak drogiego autogazu nie było jeszcze nigdy w przeszłości na stacjach w regionie radomskim. Dla porównania - przed rokiem w rzadko której stacji cena tego paliwa przekraczała cenę 2 złotych 10 groszy.

- Pewnie, że koszty benzyny to ważny składnik wydatków każdej rodziny, która ma samochód. Można jednak jakoś się bronić. Robimy na przykład zakupy w sklepie osiedlowym, a nie hipermarkecie, bo groszowe oszczędności "zjada" spalona benzyna w samochodzie - mówi Zbigniew Grabowski z Radomia.

Właściciele firm transportowych, spółki zajmujące się przewozem osób, a także taksówkarze nie mają tak skutecznych metod obrony przed drogim paliwem. Podnoszą już ceny usług, zapowiadają podwyżki, albo - zmuszeni konkurencją - na rynku nie zmieniają cen, ale tym samym godzą się na straty z tytułu prowadzonej działalności.

O ile zdrożeje paliwo? Czy możemy spodziewać się obniżek cen? - odpowiedzi na te pytania znajdziecie w czwartek w wydaniu papierowym "Echa Dnia".