MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szykuje się proces za "pieprzony Radom"

/ik/
Burmistrz Romuald Zawodnik (z lewej) zapowiedział, że nie przeprosi radnych za swoje słowa. Dariusz Wójcik, szef Rady Miejskiej w Radomiu musi teraz skierować tę sprawę do sądu.
Burmistrz Romuald Zawodnik (z lewej) zapowiedział, że nie przeprosi radnych za swoje słowa. Dariusz Wójcik, szef Rady Miejskiej w Radomiu musi teraz skierować tę sprawę do sądu. archiwum
Radomscy radni wciąż czekają, aż burmistrz Pionek przeprosi mieszkańców w lokalnych mediach. Miałoby to być zadośćuczynienie za nazwanie Radomia "pieprzonym". Romuald Zawodnik zapowiada, że tego nie zrobi.

W czasie poniedziałkowej sesji Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu przekonywał, żeby tą sprawą się nie zajmować.

- Nie będziemy się zniżać do poziomu tego pana - argumentował.

Radnych jednak nie przekonał. Ostatecznie zobowiązali go oni do wyegzekwowania przeprosin od Romualda Zawodnika.

Jeśli burmistrz nie przeprosi, przewodniczący ma skierować sprawę do sądu. Wcześniej jednak powinien wysłać burmistrzowi tak zwane pismo przedprocesowe. Jeśli nie doczeka się na nie odpowiedzi, sprawa idzie do sądu.

- Radni nie doczekają się kolejnych przeprosin - mówi krótko Romuald Zawodnik. - Generalnie dziwię się, czym zajmuje się Rada Miejska Radomia. Myślę, że nie przynoszą w ten sposób chluby swojemu miastu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie