Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szymon Hołownia w Kozienicach: u nas bieda to problemy, u nich to śmierć

Mariusz Basaj
Szymon Hołownia w Centrum Kulturalno-Artystycznym opowiadał głównie o prowadzonych przez niego fundacjach i akcjach pomocy potrzebującym w Afryce.
Szymon Hołownia w Centrum Kulturalno-Artystycznym opowiadał głównie o prowadzonych przez niego fundacjach i akcjach pomocy potrzebującym w Afryce. Mariusz Basaj oraz KDK
Znany dziennikarz, publicysta i pisarz Szymon Hołownia w czwartek spotkał się z czytelnikami w Centrum Kulturalno-Artystycznym. W Kozienicach opowiadał głównie o działalności swoich dwóch fundacji i wyjaśniał jak w prosty, nie obarczający portfela sposób pomóc potrzebującym w Afryce.

Pierwsza z fundacji Szymona - Kasisi działa od kwietnia 2013 roku i skupiona jest na pomocy Domowi Dziecka Kasisi w Zambii, prowadzonemu przez Siostry Służebniczki Maryi Panny Niepokalanie Poczętej z polskiej Starej Wsi. Placówka działa wyłącznie dzięki ofiarności ludzi, nie ma żadnego wsparcia ze strony tamtejszych władz.

- Jak pojawiło się wsparcie fundacji dla Kasisi i zaczęło to sprawnie funkcjonować, to zaczęły się wyłaniać kolejne miejsca, gdzie byliśmy potrzebni. Dziś prowadzimy dziesięć placówek takich jak sierociniec, apteka czy hospicjum w sześciu krajach - tłumaczył w czwartek Szymon Hołownia.

Obok Fundacji Kasisi, Hołownia prowadzi Fundację Fabryka Dobra. To właśnie za jej pośrednictwem działa w Togo, Beninie, Burkina Faso, Kongo czy Rwandzie.

- Nie oszukujemy siebie i innych. Nie zbawimy całej Afryki. Wolimy kompletnie pomagać małej społeczności niż troszeczkę ogółowi. Jedziemy w jedno miejsce, działamy tam i szukamy kolejnych. Kawałek po kawałku, centymetr po centymetrze zmieniamy tę rzeczywistość - wyjaśniał i dodawał: - Próbujemy nie dublować pracy fundacji w Polsce. Mamy tu wiele świetnie działających organizacji. Staramy się pracować raczej w takich miejscach, gdzie nie pracuje nikt.

Dlaczego Afryka?

Czwartkowe spotkanie z autorem prowadziła dyrektor biblioteki Elżbieta Stąpór. W trakcie rozmowy pytała m.in. o to, dlaczego Hołownia pomaga w Afryce, a nie w Polsce.

Jak podkreślił, zazwyczaj nie traci czasu na odpowiedzi na takie pytania i przekonywanie ludzi, bo woli skupić się na pracy i nikogo nie zmusza do pomocy.

- Polacy nie zdają sobie sprawy, w jak szczęśliwym miejscu żyją. Dla nich wszystko jest tu źle. Polska to 24-ty najbogatszy kraj na świecie. U nas są kolejki do lekarza, a tam nie ma lekarza. U nas bieda to problemy, u nich bieda to śmierć. Tam jest człowiek pozostawiony sam sobie - mówił Hołownia.

Mówił także, że zdaje sobie sprawę w Polsce są problemy, ale zarazem to wstyd dla tego kraju, że w takiej sytuacji dzieci mogą chodzić niedożywione.

Twardo z Panem Bogiem

W czwartek był także czas na dyskusje o wierze i obecnej sytuacji kościoła katolickiego, zwłaszcza w Polsce. - Znajdujemy się na takim etapie, że nie potrzebujemy kolejnych wielkich gestów, świątyń, celebracji. Nie możemy głosić Chrystusa tylko słowem, ale możemy to robić za pomocą miłosierdzia. Jak najprościej to wytłumaczyć? Dawać tym, którzy na to nie zasługują. Być miłosiernym, a to miłosierdzie do nas wróci - wyjaśniał.

Jak mawia, siłę do działania daje mu Komunia Święta i ciasto. Bardzo dużo czasu poświęca też na modlitwę. W czwartek opowiedział wiele anegdot, której pointa jednej szczególnie zapadała w pamięć: - Z Panem Bogiem trzeba radykalnie. Należy prosić go o całość. Racjonalizm zabiera wiarę - mówił, tłumacząc: - Jak masz raka, to nie prosisz o to żeby rak był mniejszy, ale o to by wyzdrowieć. Taką analogię można przełożyć na wszystko.

Przybij piątkę

Szymon Hołownia opowiadał także w jaki sposób można pomagać jego fundacjom. Szczególnie ciekawą opcją jest akcja "Przybij nam 5". Polega ona na tym, że darczyńcy ustawiają w swoich bankach przelew stały i co piątek wysyłają na konto fundacji 5 zł. - Z takich piątek możemy zdziałać bardzo wiele. Jednej osobie to nie robi różnicy, a tymczasem realnie pozwala ratować życie ludzi w Afryce - podkreślał. Więcej na temat fundacji można poczytać na stronach www.kasisi.pl i www.dobrafabryka.pl

Zwieńczeniem czwartkowego spotkania w CKA było podpisywanie książek i wypisywanie dedykacji dla czytelników przez autora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie