Szymon Wydra & Carpe Diem na czacie Echa Dnia

alge: cześć chłopaki, jak wczorajszy koncert w Ozorkowie?

Szymon: Witamy serdecznie, dzięki za obecność na czacie, przyjechaliśmy do Was prosto z trasy, jeszcze nie zdążyliśmy zahaczyć o dom. Już za Wami tęsknimy, po ostatnich koncertach, zarówno tym w Ozorkowie, jak i w Stargardzie Szczecińskim. Jest z nami jeszcze Zbyszek i Jarek, Karol jest z nami, ale duchowo :)

Dominik: Witam. Kiedy najbliższy koncert w Radomiu lub okolicy?

Zbyszek: być może już w czerwcu zagramy w Radomiu, ale na razie nie zapeszajmy, w każdym razie nie możemy się doczekać :)
szymusia: To bardzo miłe, że tak dbacie o swoich fanów.

Zawsze szanujemy swoich fanów, bo bez nich ten zespół nie miał by racji bytu. Dzięki takim ludziom jak Wy, możemy się pochwalić tym, że istniejemy już 17 lat! Jesteście naszym największym sukcesem :)

alge: Kolejne radomskie pytanie: czy macie jakieś swoje ulubione miejsca w Radomiu?

Szymon: jest ich parę (śmiech) Dla mnie osobiście jednym z najlepszych miejsc w Radomiu są.... kolana Zbyszka

alge: Wiemy, że jesteście kibicami Radomiaka. Kiedy można sięWas spodziewać na kolejnym meczu?

Zbyszek: na mecze będziemy jeździli, o ile pozwoli nam na to nasza praca, czyli koncertowanie. Co by się nie działo, to jesteśmy na bieżąco, w stałym kontakcie z trenerem Radomiaka i trzymamy rękę na pulsie. Dzieje się teraz bardzo dobrze i oby tak dalej.

alge: Jeśli Radomiak awansuje do trzeciej ligi, a nie wątpię, że tak będzie, czy będziecie jeździć na mecze wyjazdowe?

Jarek: no ba! Tak jak powiedział Zbyszek, jeśli tylko będziemy mogli skorzystać z okazji i być na meczu, to to zrobimy.

alge: To w takim razie pozdrawiam chłopaków i całą ekipę Echa Dnia

My również Cię pozdrawiamy :)

Dominik: Szymon, jakiego piłkarza zasponsorujesz teraz dla Radomiaka??:) W ogóle zamierzasz w ten sposób wspierać klub jeszcze?

Staramy się o Ronaldinio, choć ostatnio gra nie gra na miarę swoich możliwości, jak również możliwości... Radomiaka :)

szymusia: Koncertowe wersje waszych utworów są zawsze mistrzowsko wykonane. Gratuluję Wam pomysłowych aranżacji. Szymon przez cały czas trwania koncertu ma niesamowitą siłę w głosie a solówki Zbyszka to poezja. Można się zapomnieć, gdy się tego słucha.

Zbyszek: z tym głosem Szymona to bym nie przesadzał (śmiech). A co do siebie to przez grzeczność nie zaprzeczę, dziękuję za uznanie (uśmiech)

Szymon: koncertowe wersje mają zawsze inne aranżacje, cała konstrukcja utworów jest zupełnie inna, takie studyjne nie zawsze się sprawdzają przed słuchaczami na żywo

Zbyszek: chcemy, żeby były bardziej energetyczne, bo chcemy ciągle zwiększać moc naszych koncertów, tak aby móc jeszcze sprzedawać prąd do polskich sieci

alge: Pomagacie Radomiakowi, ale czy macie w planach wspieranie również jakichś radomskich kapel?

Generalnie wszystkim życzymy dobrze, zarówno klubom sportowym, jak i zespołom muzycznym z Radomia. Na ile jest to możliwe, staramy się tym i tym pomagać. O Radomiaku już wiecie, ale co do branży muzycznej, to aktualnie pomagamy trochę chłopakom z Renesansu, których przy okazji serdecznie pozdrawiamy. PS. Niech basista mi odda wreszcie 10 złotych !

ienne: Czy planujecie może wydanie płyty bądź DVD z koncertowymi aranżacjami utworów o których wspomniała Szymusia? :)

Zbyszek: co do planów wydawniczych, to po głowach chodzi nam wiele pomysłów, co do czasu, miejsca i formy. Myślę, że pogramy jeszcze parę ładnych lat, więc będzie z czego wybrać :)
alge: A gdzie jest Wasz basista? ;)

Szymon: a cholera wie! On też pożyczył ode mnie dychę i zniknął bez śladu :)
Dominik: Czemu nie gra z Wami już Piotrek Żak?

Jarek: jak to nie gra? Chyba nie byłeś parę lat na naszych koncertach, wczoraj widziałem się z nim na scenie i nawet razem pograliśmy.

mika: Jak staracie się spędzać wolny czas??

Jarek: wolny czas spędzamy na koncertach (śmiech) Szymon: jeśli chodzi o mnie, to nie zapominajmy, że wciąż lubię kolana Zbyszka. Zbyszek: przez Szymona mam teraz problemy ze stawami, bo on nie należy do najlżejszych. Szymon: stawy to on może i ma, ale hodowlane :). Zbyszek: masz rację, od wody zawsze ciągnie

Paulinka: Szymonie dlaczego skróciłeś swoje włosy, byly takie piękne:((((

Szymon: one są piękne, mam je do dziś w woreczku pod lustrem, razem z zębami Zbyszka (wielki śmiech)

musialek: gdzie obecnie mieszkasz Szymon?

Obecnie to w samochodzie... dużo jeździmy teraz po całej Polsce, choć jak wracam to do Radomia
Paulinka: co cię łączy z "Hubalem"bo wspominiała cię moja sorka od geografii

Szymon: ciężki okres życia (wzdychanie), wiele wspomnień i cośtam cośtam

A: siła i moc repertuaru Carpiów jest niesamowita:) te kawałki niejedną sesję i nie tylko, pomogły przetrwać.. i to całkiem w dobrym stylu ;P a co do koncertów, to są absolutnie nieporównywalne do niczego :))

Dzięki za tak miłe słowa, polecamy się na przyszłość, dobrze jest się czuć komuś potrzebnym.

szymusia: Widać ( zarówno tu jak i na koncertach), że bardzo się lubicie. Czy łatwo jest wam dojść do porozumienia w sprawach dotyczących aranżacji muzycznych, tekstów, pomysłów na koncert? Zgadzacie się co do tego jak to wszystko powinno wyglądać czy każdy z Was ma swoje pomysły i stara się je wprowadzać w życie (na scenę) ?

Szymon: oglądamy dużo seriali brazylijskich, które inspirują nas niesamowicie w tworzeniu aranżacji i nie tylko, mamy nadzieję, że to słychać.
Zbyszek: a przed próbą obowiązkowy jest 4567 odcinek "Mody na Sukces", który nas wycisza i relaksuje, ach te zawieszone spojrzenia!
Szymon: to jedyny film, w którym bohaterowie rozmawiają ze sobą odwróceni plecami i my tak gramy na próbach
Dominik: Jako fani piłki: Manu czy Barca??:)

Przede wszystkim kibicujemy dobremu futbolowi, ale oczywiście w wykonaniu Barcelony :)

REMEDIUM: Kiedy pojawicie się w Warszawie np. przy studio programu dzień dobry tvn

Zbyszek: przy studio to może nawet jutro będę, jak będę tamtędy przechodził, niedaleko oddaję pościel do magla, a kiedy w studiu, to sami jeszcze nie wiemy
karkuz: Czy planujecie zrobić wersję koncertową teledysku?

Jarek: takich wersji jest już kilka, ale ponieważ na każdej Piotrek Żak zasłania połowę kapeli, to te klipy są monotematyczne. Obecnie szukamy obiektywu, który zmieści nie tylko Piotrka, ale i resztę zespołu.

DAVE: witam, cos nie widać cię ostatnio Szymon

Witaj, poczytuję to jako komplement, dzięki wielkie. Przez ostatnie 4 tygodnie schudłem 6 kilo, to może dlatego?

viper198: pijesz duzo piwa?

Szymon: są lepsi ode mnie, ale przyznaję, że i sobie nie mam nic do zarzucenia pod tym względem.
prStonka: Też się nie mieściłeś w kadrze? ;P

Szymon: no właśnie nie mieściłem się w kadrze koszykówki, zabrakło mi jakieś 25 centymetrów wzrostu (śmiech).

kubusio: Drogi zespole, dzięki Wam wreszcie czuje się dumny z Radomia. Jesteście świetną kapelą, gracie na najwyższym poziomie...gratulacje

Drogi Kubusio, dzięki Takim ludziom jak Ty, też jesteśmy dumni, że jesteśmy z Radomia. Z tym najwyższym poziomem, to bym jednak nie przesadzał, na dużo wyższym gra np. Zakopower - jakieś 2 tysiące metrów, bo pochodzą z gór :) a Radom leży leży przecież na równinie. Słyszałem jednak, że przed następnymi wyborami samorządowymi, nasze władze będą żądały dostępu do morza.

NOFX: Witam, kiedy zagracie koncert w Ostrowcu ?

Słyszałem, że jest tam od jakiegoś czasu niebezpiecznie. Jak nie puma, to dinozaury z Bałtowa atakują.

szymusia: Macie bardzo duże poczucie humoru. Ostatnio jednak Wasze koncerty zmieniły się na bardziej poważne niż to było w tamtym roku. Jaki jest powód takiej zmiany?

Szymon: Zestarzeliśmy się, dorośliśmy ... ostatnio jesteśmy zmuszeni wozić tlen w butlach, bo Jarek bardzo szybko się męczy
Zbyszek: to jeszcze nic! Musieliśmy również zakupić zestaw kaczek, które używamy w busie, bo Karol ma problem z trzymaniem...
Szymon: więc sami widzicie, nie ma do śmiechu :)

NOFX: To tylko wymysł mieszkańców :) zobaczyły dużego kota i robią wielki szum

Jarek: ja tam mam większego kota... na punkcie psa. Wabi się Fafik
Zbyszek: to taki pudel, który zawsze towarzyszy Jarkowi, nie każdy może go zobaczyć
Szymon: ale każdy może go dotknąć (śmiech)
Dominik: Szymon jak tam romans z foką?:) X edycja Tańca z Gwiazdami z Tobą?
Ostatnio mamy problemy w tym związku, nie możemy się dogadać, to dla mnie przykra sprawa i nie chcę o tym mówić. Cały czas tkwi to w moim sercu. Proponowali mi występ ze cztery razy, ale jakoś się nie skusiłem, nie wiem czy jeszcze zadzwonią.

alge: Kiedy możemy się Was znów spodziewać na czacie w Echu Dnia?

Kiedy tylko znajdziemy czas, aby zebrać w jednym miejscu moderatora, jego komputer, dodatkowy monitor i paczkę krakersów. Mamy nadzieję, że jeszcze zagościmy

maniek: Czy mysleliscie o Hymnie (piosence) o Radomiaczku ?? :)
Zbyszek: ależ myślimy! Naprawdę, bardzo poważnie się nad tym zastanawiamy. Jak będzie, to będzie

karkuz: Czy bierzecie udział w tegorocznym Eska summer patrol?

Szymon: tak naprawdę to jeszcze nie wiemy, czy Eska będzie robić taką imprezę, jeśli tylko nas zaproszą, będziemy

x: lubisz groch z kapustą?:))

Ja to lubię, ale koledzy strasznie cierpią po mojej diecie. Oczywiście trzeba do tego dodać majonez.

prStonka: Z pumą nie ma żartów, ten pomysł z kaczkami w busie jest całkiem dobry.. bezpieczniej... :)

NOOOO............

Vienne: Kiedy zagracie MOCNY koncert w Legnicy?:P

Gramy niebawem w Świdnicy, to jest lekki rzut beretem od Legnicy. Zapraszamy!

mika: Planujecie jakiś odpoczynek w czasie wakacji?? Wyjazdy z bliskimi??
Szymon: my nie mamy wakacji - już od dawna nie chodzimy do szkoły :) Odpoczynek? Tylko w busie, kiedy jedziemy z miejsca na miejsce, dzisiaj akurat do Radomia na ten czat

alge: Co w Waszej 17-letniej historii uznajecie za pinkt przełomowy?

Takich punktów czy jak wolisz pinktów było dużo, zarówno dobrych, jak i tych gorszych. Bezsprzecznie największym, taką chwilą, której nigdy nie zapomnę, jest moment, kiedy zobaczyłem Zbyszka na próbie tuż po wyjściu ze szpitala po poważnej operacji. Zrozumiałem wtedy jak bardzo można kochać muzykę i nas, którzy tak długo na niego czekaliśmy

kubusio: Kiedy nowa płyta? :) czekam z niecierpliwością :)

Tak na serio: nie jesteśmy fabryką gwoździ, nie robimy muzyki na ilość, ale na jakość. Nowa płyta będzie wówczas, gdy będziemy mieli coś nowatorskiego, nawet dla nas samych, do zaproponowania Wam

Vienne: Czy tym młodym kapelom jest Waszym zdaniem jeszcze trudniej się wybić niż gdy Wy startowaliście? Jak oceniacie zmiany na polskim rynku muzycznym przez ostatnich kilka lat?

Szymon: przyznaję, że nie jest łatwo. Niestety, w dzisiejszych czasach trzeba mieć więcej szczęścia niż entuzjazmu, by zaistnieć na szerszym forum, by wypłynąć w branży. Brakuje w niej do dziś kogoś, kto byłby łowcą talentów. Są jednak przykłady zespołów, którym się udało. Te zespoły to chociażby Coma, który przed paroma laty grywał jako nasz suport, a dziś nie trzeba go nikomu przedstawiać. Czasami się udaje, ale trzeba cechować się samokrytycyzmem, a przede wszystkim wiarą, że to co robisz ma sens.

alge: Zbliża się sezon festiwalowy. Czy w tym roku zobaczymy Was na którymś z festiwali?

Zbyszek: nie sądzę, nie w opcji konkursowej. Jeśli już to Szymon sam zaśpiewa jako gość w koncercie Top Trendy razem z braćmi Golec. Będzie to jeden z ich utworów, są takie przymiarki.

cisek: Panie Szymonie, dlaczego tak rzadko gracie koncerty w Radomiu i okolicach?

Dziękuję za zainteresowanie, my też żałujemy, że nie gramy tu codziennie, ale tak naprawdę od zespołu zależy najmniej, a najwięcej od władz miasta. Bez komentarza

Vienne: A jak jest z krytyką? Jeśli się zdarzy, to puszczacie ją mimo uszu, czy staracie się z niej wyciągnąć jakieś wnioski i dążyć do perfekcji? I nie mówię o złośliwych internetowych spamowcach, którzy smaruję wszystkich, których obsmarować się da.

"Loża szyderców" nigdy nie śpi, ale na takie głupie komentarze nie zwracamy uwagi z szacunku nie tylko do siebie i swojej twórczości, ale przede wszystkim z szacunku do Was, prawdziwych fanów.
Jarek: jeśli zaś chodzi o mądrą krytykę, tak zwaną konstruktywną, zawsze podchodzimy do niej w sposób poważny
Szymon: bywa tak, że pewne sprawy bierzemy pod uwagę, bo my też, mimo tylu lat istnienia, non stop uczymy się czegoś nowego, przede wszystkim dzięki Wam.

szymusia: Często jesteś jurorem w konkursach piosenki. Na co zwracasz szczególną uwagę przy wyborze zwycięzcy ? Co Twoim zdaniem musi mieć koniecznie dobry wokalista by zaistnieć?

Taki człowiek musi mieć pasję w oczach. To przede wszystkim. Oprócz tego nie może być obiektywny, musi dać się zabić i pokroić za swoją muzykę, bo ona jest jak największa miłość, jak kobieta Twojego życia. Dla kochającego faceta jest ona najlepsza, najpiękniejsza, najdoskonalsza. To samo jest z muzyką. Wokalista musi bardzo mocno wierzyć w to, co przedstawia, ale wykonywać ją, a przynajmniej starać się, perfekcyjnie, a nie na "pół gwizdka". Tacy ludzie istnieją. Najważniejsze jest też to, by miał krytyczne spojrzenie na swój warsztat wokalny. To jest właśnie taki wstępny przepis na dobrego wokalistę.

Onu: Kiedy znowu zagracie w piłkę. Może jakiś mecz Czarpe Diem vs Fani?

Szymon: jesteśmy otwarci na propozycje :) Ja staram się dbać o kondycję, brzuch mi nawet spadł, gorzej z naszym basistą. Jak wszyscy złapiemy formę i piłkarski wygląd, to temat powróci. Nie wiadomo jednak za ile lat (śmiech)
tempychu: elo co tam?

Dzięki, że pytasz. Jesteś jedyną osobą, która wie co nam w duszy gra (wielki śmiech)

prStonka: Jasne jest, że muzyka jest dla Was pasją, ale czy koncertowanie również? Czy nie jest to męczące być tak długo w trasie? Szczególnie z taką słabą kondycją... ? :)

Przede wszystkim koncertowanie nas nakręca. Najbardziej cenimy sobie bezpośredni kontakt z ludźmi, a taki możemy mieć tylko podczas koncertów. Dla nas jest to jak rockowa msza, żałuję tylko, że zawsze musi się ona kiedyś kończyć, znawcy tematu wiedzą, że jeśli jest to możliwe, gramy zawsze dłużej, niż jest to przewidziane w kontrakcie.

Vienne: Obowiązki wzywają, więc grzecznie chciałam powiedzieć dziękuję panu moderatorowi ;),również dziękuję i do zobaczenia zespołowi i niech CD zawsze będzie z nami :)

Panu moderatoru również dziękuje.

szymusia: Momo, iz radom nie zawsze jest dla Was łaskawy zawsze bardzo pozytywnie o nim mówicie. Skąd w Was tyle pozytywnych emocji do tego miasta?

Bo to nasze miasto! Tu jest nasz dom, wychowywaliśmy się pod tym niebem od wielu lat, tutaj są super ludzie, tacy zwykli, normalni ludzie. Oni są zawsze łaskawi i to oni tworzą ten prawdziwy Radom! O takim Radomiu zawsze będziemy wypowiadać się z największym szacunkiem, bo Radom to dobrzy ludzie.

REMEDIUM: Kiedy pojawicie się w mińsku mazowieckim?

Wiele zależy od władz tego miasta, sami siebie zaprosić nie możemy :)

mika: Jakie macie plany koncertowe na najbliższe miesiące?

Mimo opowieści o wszechobecnie panującym kryzysie w gospodarce, na nasze szczęście my odczuwamy go w niewielkim stopniu. Przyznam się szczerze, że jesteśmy w tej znakomitej mniejszości zespołów, które tak bardzo nie cierpią z powodu kryzysu. Zamierzamy koncertować ile tylko się da, a wszelkie szczegóły i konkrety będą na naszej stronie.

Proszę o ostatnie pytania, chłopaki wyglądają już na bardzo zmęczonych :)

prStonka: No tak, talent i szczęście nie zawsze idą w parze niestety, ale... "Marzeń nigdy dość"

Szymon: Oczywiście, trzeba mieć marzenia, ale mieć marzenia to jedno, a być przygotowanym na ich spełnienie to drugie. Według mnie właśnie najważniejsze! Jeśli marzenie się spełni, a człowiek nagle zda sobie sprawę, że temu szczęściu zwyczajnie nie podoła, może się po prostu załamać. Uważam więc, że najważniejsze jest być przygotowanym na spełnienie własnych marzeń. I tego się trzymajmy!

Pięknie dziękujemy Wam wszystkim oraz redakcji Echa Dnia za gościnę. To mówiliśmy my: Jarek, Zbyszek i Szymon. Pozdrowienia od Karola i Piotrka.