Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia "Biegiem Radom!" dla Echa Dnia: Zawody biegowe w Radomiu to nasz priorytet. Zobacz zdjęcia

Rozmowa z Tadeuszem Kraską, prezesem Stowarzyszenia „Biegiem Radom!”

XI Bieg Niepodległości w Radomiu to kolejna impreza, którą organizowaliście w naszym mieście…

- Jesteśmy w Radomiu po to, by miłośnicy biegów ulicznych mogli rywalizować na trasach. Organizujemy wiele imprez biegowych, ale tym razem były to zawody charakterystyczne, bo w tym przypadku związane z obchodami Święta Niepodległości. Cieszymy się, że po raz kolejny zaproponowaliśmy uczestnikom sportową rywalizację. A jak było widać frekwencja była zadowalająca. Dopisała pogoda, dlatego zawodniczki i zawodnicy mieli wszystko w swoich nogach, by pokazać się z jak najlepszej strony. W naszym biegu startują głównie amatorzy, a my przede wszystkim dopingujemy ciepło tych, którzy zamykają stawkę. W tym biegu wygrywa każdy. Organizatorzy, uczestnicy, sponsorzy. Wszyscy pracują na dobry wynik, atmosferę imprezy.

Sportowa rywalizacja to jedno, ale przede wszystkim liczył się chyba udział.

- Jak najbardziej. Dla wielu biegaczy nie miało znaczenia to, że zajęli pierwsze, czy dalsze miejsce. Liczył się udział i to, że ukończyli dziesięciokilometrowy dystans. Dodatkowo na sportowo uczcili kolejną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Wielu uczestników ubranych było w barwach narodowych.

Czy według Pana radomianie zaszczepili się bieganiem?

- Uważam, że coraz więcej osób próbuje swoich sił w tej dyscyplinie. To najprostsza forma ruchu. Tu potrzebne są tylko dobre buty, ubiór i chęci do rywalizacji. Bieganie to super rekreacja. Oczywiście w dalszym czasie można brać pod uwagę poprawianie czasów na danym dystansie. Ale najpierw podchodzimy do tego wszystkiego rekreacyjnie, gdzie czasy, miejsca, nie maja znaczenia. Jak już powiedziałem liczył się udział i rekreacyjne podejście do rywalizacji. Generalnie zapraszamy na nasze imprezy, które też będą miały wielki zasięg.

Zobacz też: