Wielkie kałuże, podtopione działki i bezradność służb miejskich. Od kilku lat mieszkańcy ulicy Brackiej w Radomiu borykają się z wodą, która notorycznie spływa do nich z ulicy Wjazdowej.
Jak twierdzą mieszkańcy, woda spływa zza torów na ulicę Wjazdową. Stamtąd leje się na posesje kilku domów przy ulicy Brackiej, które są położone niżej.
- Jak popada to całą działkę mam w wodzie - mówi Krystyna Wasiak, mieszkanka ulicy Brackiej. - Woda płynie cały czas mimo, że jest suchutko i upał.
NIE WIADOMO SKĄD
Sprawa nie jest prosta, bo nie jest znane źródło i przyczyna przecieku. Mieszkańcy podejrzewają, że to woda z zasypanej niegdyś studni bądź ze studzienki telefonicznej. Teorii jest sporo. Jednak od lat nikt nie ustalił przyczyny mimo wielu zgłoszeń mieszkańców.
- Już nieraz byli, wodę do badań pobierali, żeby określić skąd to jest, ale decyzji żadnej nie było - rozkłada ręce kobieta. - Skutku jak widać też nie ma, bo woda wciąż jest.
Jedno jest jednak pewne. Na ulicy wciąż stoi woda, bo nie ma kanału burzowego.
- Studzienki, które są nie wyrabiają i nas zalewa - mówią mieszkańcy. - Projektant, który to robił uprzedzał, że tak będzie, ale kanału burzowego nikt nie zrobił.
BĘDZIE SPOTKANIE
Bartosz Rutkowski, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu poinformował nas, że sprawa jest mu znana.
- Od kilkunastu dni trwa ustalanie skąd leje się ta woda i kto się powinien zająć usunięciem awarii - tłumaczy. - Wystosowaliśmy pisma do Wodociągów Miejskich oraz do spółki Radpec. Najprawdopodobniej przebiegają tamtędy rury Radpec-u.
W najbliższy poniedziałek o godzinie 10 na miejscu odbędzie się w tej sprawie spotkanie przedstawicieli Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu oraz spółki Radpec.
- Podczas spotkania zostanie podjęta decyzja, kto ma usunąć awarię - dodał Bartosz Rutkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?