Tancerki z grupy "LaBanda" jadą na Mistrzostwa Świata w Austrii

Radomska „LaBanda” to grupa taneczna pań w wieku powyżej 31 lat. To mamy, żony, przykładne pracownice. Są wśród nich panie nauczycielki, sędzina, pani prokurator... Kiedy jednak zakładają luźne bluzy, a z głośników płynie hip-hopowa muzyka, wpadają razem na parkiet i robią tam prawdziwą furorę! W czeskiej Ostrawie potwierdziły swoją mistrzowską formę, zdobywając w zawodach o puchar Europy piąte miejsce w finale, i tym samym zakwalifikowały się do Mistrzostw Świata.

„LaBandę” trenuje od niedawna Kuba Lucedarski z „26-600 Studio”. - Pewnego dnia w moim progu stanęło 20 pięknych pań, więc nie mogłem odmówić - śmieje się tancerz. - Dziewczyny znałem z ich wcześniejszych występów, podziwiałem ich umiejętności. Są wśród nich tancerki z „Akantu” czy CMG, które postanowiły kontynuować swoją pasję. Jestem ogromnie dumny, że trafiły do „26-600 Studio”, i że teraz mogę świętować z nimi sukces.

Mistrzowski skład, który podbił parkiet Mistrzostw Europy w Ostrawie, i będzie reprezentował „26-600 Studio” na Mistrzostwach Świata w Austrii już w październiku, tworzą: Anna Badeńska, Kinga Szwedo-Solecka, Małgorzata Walewska, Agnieszka Bęc, Elwira Kowalczyk-Pałczyńska, Aneta Dusza, Kamila Dziubińska, Iwona Galek, Katarzyna Kaca, Monika Parzelska, Katarzyna Jedlikowska, Aneta Chołuj.

- Na każdym spotkaniu panie ostro pracują nad formą i nowymi układami. Jestem zaskoczony tym, jak dużo mają energii, jak udaje im się pogodzić codzienne sprawy z treningami trzy razy w tygodniu- mówi z podziwem Jakub Lucedarski. - Czasem wydaje mi się, że choreografie, które dla nich tworzę, są dużo bardziej skomplikowane niż dla bardzo zaawansowanych grup, a one dają radę je zatańczyć, a przy tym robią naprawdę świetny show. W Ostrawie były najbardziej charakterystyczną grupą zawodów.

Jak mówi Kuba, sukces powinien ośmielić panie do startu w kolejnych zawodach.

- Chcę, żeby ich umiejętności podziwiała cała Polska - dodaje.