Targowisko w Przysusze, we wtorek 13 września. Można było kupić węgiel! Zobaczcie co sprzedawno

Dla wielu osób przyjezdnych zaskoczeniem może być nie tylko koloryt handlowania na przysuskim targu, ale też ilość kupujących i sprzedających, zupełnie trudnych do zrozumienia jak na wielkość miasta i okolicznych gmin i siłę nabywczą mieszkań dość ubogiego terenu regionu radomskiego. Dużą część handlowców stanowią obywatele Bułgarii sprzedający jak w każdym mieście tekstylia sprowadzane z Turcji, ubranie, rzadziej obuwie, drobny sprzęt AGD. Jak co wtorek na targu w Przysusze można kupić meble oferowane przez kilku sprzedawców. Aż trudno zrozumieć jaką trzeba mieć motywację, aby na placu targowych rozstawić tak dużą ilość kanap stołów, szafek. Były też rowery, ale także akcesoria potrzebne do napraw jednośladów.
Nie zabrakło sprzedawców węgla. Cena za jedną tonę - 3 200 złotych.

Tak jak na każdym innym targowisku są drobiazgi sprowadzane z Chin i sprzedawane za 2 lub 5 złotych. Dużym zainteresowaniem, o czym świadczą długie kolejki cieszą się stosika handlowe miejscowych wytwórców wędlin i wyrobów mięsnych. Chociaż to już nie sezon to można też spotkać wiele stoisk z sadzonkami, drzewkami, krzewami kwiatów. Nie może też zabraknąć stosik z warzywami i owocami. Tutaj jest pełne zaopatrzenie. Dużym zaskoczeniem jest widok, którego już nie spotkamy w dużych miastach, ale za to nie można wyobrazić sobie bez tego jakiegokolwiek handlu na bazarze w krajach arabskich. Mowa o żywych zwierzętach. Sprzedaje się drób hodowlany. Można kupić kurczęta, kaczki, indyki, gęsi, perliczki, ale także na przykład króliki i gołębie. Do kompletu jest różnej produkcji karma dla zwierząt.