Policjanci z Kozienic po nocnych poszukiwaniach odnaleźli 90 - letniego mężczyznę, który wyszedł z domku myśliwskiego i zgubił się w lesie. Wszystko to działo się w piątek.
O jego zaginięciu powiadomił policję jego syn. Mężczyźni przyjechali z Warszawy na polowanie i zamieszkali w domku myśliwskim. W czwartek około godziny 16.30 ojciec wyszedł, aby odwiedzić swojego kolegę. Kiedy nie wrócił po zapadnięciu zmroku, a okazało się, że nie dotarł też do kolegi, syn powiadomił mundurowych.
Funkcjonariusze podjęli poszukiwania, w których wspierali ich strażacy - ochotnicy. Poszukiwania prowadzone były w nocy, w terenie leśnym, dlatego do działań użyto psa tropiącego. Pies w okolicach domku podjął trop i przed północą odnaleziono zaginionego w lesie, około 3 kilometrów od domu.
Noc w okolicach Kozienic była bardzo zimna, termometry wskazywały tylko kilka stopni powyżej zera dlatego mężczyzna był wyziębiony, ale po udzieleniu pomocy medycznej został przekazany synowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
