MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Teresa Opoka promowała swoją najnowszą powieść

Barbara Koś.
-Każdy człowiek ma własną historię ale uczestniczy także w historii ogólnej - uważa Teresa Opoka
-Każdy człowiek ma własną historię ale uczestniczy także w historii ogólnej - uważa Teresa Opoka Fot. Barbara Koś
Bizneswomen, pieniądze, kariera, życie osobiste, wyścig szczurów...To wszystko występuje w najnowszej powieści Teresy Opoki "Wszystko o Edycie", której promocja odbyła się w czwartek w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

- Chciałabym w moich książkach umieszczać nie tylko losy pojedynczych osób ale także losy całego pokolenia - mówiła Teresa Opoka mając na uwadze właśnie swoją najnowszą powieść.
"Wszystko o Edycie" to współczesna opowieść o perypetiach polskiej bizneswoman.
- To opowieść o tym, czym ryzykuje kobieta, kiedy zamarzy się jej fortuna i to zdobyta uczciwą drogą w takim kraju jak Polska. Utratą zdrowia, życia, męża, dziecka, przyjaciółek, reputacji, a wreszcie ciężko zarobionych pieniędzy - opowiadała Teresa Opoka - Mogę jednak zdradzić, że książka nie kończy się pesymistycznie.

Tytułowa Edyta, młoda radomianka, dla biznesu porzuca architekturę w Warszawie i jako kobieta, która żadnej pracy się nie boi, rozwozi wózeczkiem po Polsce galanterię papierniczą, handluje topionymi serkami, paczkuje bakalie, szyje kurtki, dżinsy i spódnice. Znajduje wreszcie biznes dla siebie i prawdziwą żyłę złota: kosmetyki. Jednak szczęście w biznesie zdaje się nie sprzyjać szczęściu w miłości. Problemy z mężem popychają Edytę do zdrady.
- Przełom lat 80 - tych i 90 - tych był niezwykle trudny - podkreślała Teresa Opoka. - Jednym udało się wybić inni przepadli. To nie jest całkowita prawda, że każdy z nas ma swoją historię. Owszem ma. Ale jest ona częścią historii ogólnej Polski.

Pisarskie zdziwienia

Pisarka opowiadała też o swoim warsztacie twórczym. Mieszka na wsi pod Szydłowcem i pisze w skupieniu i ciszy. Musi mieć spokój i czas na przemyślenia oraz refleksje. Ale jej posiadłość odwiedzają często goście. Czasem męczą ją lub przeszkadzają. Ale z ich postaci z ich rozmów i przemyśleń czerpie potem treść swoich książek.
-Dziwię się zawsze, że potem nikt nie rozpoznaje się w moich książkach - śmiała się autorka podając przykład. Oto przyjaciółka opowiadała jej jak w dzieciństwie podkradała mamie z lodówki lody.
- I kiedy znalazła ten epizod w jednej z moich powieści zawołała: O! I ja robiłam tak samo!...- Zapomniała, że to właśnie ona podrzuciła mi to zdarzenie?...dziwi się pani Teresa.
Pierwszymi uważnymi recenzentkami książek pani Teresy są jej dwie dorosłe już córki.
- Kiedyś zaniedbywałam je jako matka nie gotując, na przykład pierogów z braku czasu - wspominała Teresa Opoka.- One teraz rozumieją, jaka to ciężka praca być pisarzem...

Teresa Opoka jest radomianką. Ma 61 lat. Ukończyła Wydział Historii na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie i wiele lat pracowała jako nauczycielka historii w Technikum Skórzanym i Liceum Ekonomicznym. Zadebiutowała wierszami w roku 1981 podczas Radomskiej Wiosny Literackiej.
Jest autorką kilku tomików wierszy i poczytnych książek wśród nich: "Abecadło kobiety tamtych lat", "Kocie oczy" i "Schodami w dorosłość" jak również opowiadania: "Miłość nad życie" i "Wypożyczalnia mężczyzn". Jej najnowsza powieść "Wszystko o Edycie" jest dostępna w radomskich księgarniach.
Oprócz literatury kocha przyrodę i zwierzęta. Ma dwie dorosłe córki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie