MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tłok w szpitalach: ofiary zimy składają chirurdzy

/wit/
Trudne warunki pogodowe oznaczają jedno: więcej pracy dla personelu szpitalnego w tym chirurgów. Taki sznur pacjentów spotkaliśmy przed południem przy Izbie Przyjęć miejskiego szpitala.
Trudne warunki pogodowe oznaczają jedno: więcej pracy dla personelu szpitalnego w tym chirurgów. Taki sznur pacjentów spotkaliśmy przed południem przy Izbie Przyjęć miejskiego szpitala. Fot. Tadeusz Klocek
Złamania, zwichnięcia i stłuczenia to główne przyczyny konsultacji chirurgicznych radomian w ciągu ostatnich dni.

Jak rozpoznać złamanie?

Występuje zwykle w wyniku silnego urazu, jakim jest upadek lub uderzenie. Kość nie wytrzymuje wówczas naporu dużej siły i pęka. Wyróżniamy wiele rodzajów złamań. Jednak te najbardziej znane i najczęściej występujące to: zupełne, częściowe, otwarte i zamknięte.
Ryzyko wystąpienia złamania wzrasta u osób cierpiących na osteoporozę, uprawiających sport wyczynowo, a także u osób w podeszłym wieku. W wypadku tych ostatnich złamania zrastają się dużo gorzej niż u młodszych osób.
Jeśli złamanie nie jest otwarte (wystająca kość), zwykle rozpoznajemy je po wyraźnym bólu oraz obrzęku, w okolicy złamania występuje czasem krwawienie, zsinienie lub wręcz odwrotnie - bladość.
Ważne jest, by chory jak najszybciej trafił pod opiekę chirurga, który nastawi złamane kości oraz zaleci założenie gipsu. Zwykle wcześniej wykonywane jest zdjęcie rentgenowskie, które pozwala dokładnie określić miejsce oraz rodzaj złamania. W żadnym wypadku nie należy złamanej kości nastawiać samodzielnie! Nie należy poruszać osoby poszkodowanej więcej niż to konieczne, by przetransportować ją do szpitala. Jeśli w okolicy złamania wystąpiło krwawienie, należy je zatamować.

W środę szpital przy ulicy Tochtermana pełnił ostry dyżur. Na izbie przyjęć już od wczesnych godzin rannych było tłoczno.

- Prawdziwy nawał pacjentów będzie popołudniu - informują rejestratorki.

Pełne ręce pracy mają chirurdzy. Żaden z nich nie znalazł czasu by z nami porozmawiać.
Usłyszeliśmy, że dominują pacjenci ze złamaniami nóg i rąk, zwichnięciami a także bolesnymi stłuczeniami. Medycy na potęgę gipsują nadgarstki a kilku pacjentów ze skomplikowanymi złamaniami trafiło na oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej.

- Potknęłam się na chodniku, ręka spuchła i okazało się, że kość jest pęknięta. Teraz czeka mnie gips - mówi pani Anna, którą spotkaliśmy pod szpitalem.

W takich sytuacjach najlepiej bezpośrednio zgłosić się na Izbę Przyjęć. Pacjenci w nagłych sytuacjach mogą też liczyć na konsultację lekarską w poradniach chirurgicznej i ortopedycznej choć te zwykle przyjmują według zapisów w kartotece.

Wieczorem sporo osób zgłasza się na pogotowie. Częściej niż zwykle w trasę wyjeżdżają też karetki.

Lekarze ostrzegają zwłaszcza osoby w podeszłym wieku. U nich nawet błahy upadek może skończyć się skomplikowanym złamaniem a to oznacza długie leczenie. Ryzyko złamania wzrasta także u osób cierpiących na osteoporozę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie