Pierwszy stylowy samochód podjechał o godzinie 13 w sobotę pod scenę główną przy ulicy Struga. Jechał nim jazz band "The Warsaw Dixielanders" akcentując muzyką otwarcie Uliczki. W kolejnym aucie jechali ( w strojach lat 20 - tych i 30 - tych) gospodarze: wiceprezydenci Ryszard Fałek i Anna Kwiecień oraz Renata Metzger, dyrektor Resursy Obywatelskiej. Na scenę zaprosił ich Rafał Dziewięcki z Resursy (w meloniku). Dokonano ceremonii otwarcia. Wiązka kolorowych balonów poszła w niebo…
I nagle pod sceną wyrosło szesnastu dzielnych żołnierzy z roku 1936.! Jak wyjaśnił Przemysław Bednarczyk, historyk z "Czachowskiego", to jest Grupa Rekonstrukcji Historycznej, która właśnie dziś prezentuje nowe mundury uszyte na warsztatach szkolnych "Odzieżówki"!
Mało uszyte - podarowane! Podarowane Stowarzyszeniu "Vis Radom", bo do niego przynależy już Grupa Rekonstrukcji Historycznej…!
Na scenę poproszono więc dyrektora Zespołu Szkół Odzieżowych, Wojciecha Bielskiego i szefową szkolnych warsztatów, Ewę Figurę, by im podziękować za ów cenny dar.
Teraz już mógł rozpocząć się koncert "Pół czarnej" w którym muzyczna młodzież związana z Resursą prezentowała piosenki okresu międzywojennego.
Na Struga wyrósł dawny Radom
Po koncercie czekał gości "Uliczki" szereg atrakcji. Bo na ulicy Struga wyrósł dawny Radom.
A w nim?... Przedwojenny Fotoplastykon, automobile, przedwojenne filmy, policjanci i doliniarze, gazeciarze i kataryniarze, stare auta, przedwojenne wojsko…A nawet i ludzie w strojach z lat 20 - tych i trzydziestych plus… damy z półświatka…I wszędzie było pełno policjantów w granatowych mundurach. Nic dziwnego - "Uliczka tradycji" w tym roku nosiła nazwę "Policjanci i złodzieje".
Na podstawie starych zdjęć i gazet odtworzono dawne szyldy reklamy i plakaty. Pod nimi goście "Uliczki tradycji" mogli uczyć się popularnych międzywojennych tańców, gier i zabaw, robić sobie zdjęcia…
"Uliczką tradycji" chodzi tłum radomian
- Wspaniała zabawa! - powiedziały nam Ania i Dorota, studentki, które ubrane były w sukienki z dawnych lat.
Państwo Teresa i Stanisław Strawowie przyszli w ośmiomiesięczną wnuczką Natalką.
- Po raz pierwszy jesteśmy na tej imprezie i bardzo nam się tutaj podoba - powiedział za całą rodzinę pan Stanisław Strawa.
Ach te auta!
Lata 20, 30 - to czas pięknych, szykownych aut. Dlatego oczywiście nie mogło ich zabraknąć i tym razem. W niedzielę odbędzie się pokaz sprawności starych aut oraz konkurs na najelegantszy automobil i jego załogę. Nad tą częścią imprezy czuwać będą fachowcy z Clubu Antycznych Automobili i Rajdów. W organizacji ekspozycji starych aut pomogło Muzeum Motoryzacji w Otrębusach.
Do zabawy zapraszają gazeciarze rozdający specjalne wydanie starej radomskiej gazety, kataryniarz oraz teatr uliczny. Nie zabrakło też międzywojennego kabaretu. Trwa kryminalna gra miejska,będzie program "W oparach absurdu" oraz wiele muzyki i tańca.
Miłośnicy starych rzeczy oglądają kiermasz staroci. Są też i inne kiermasze wyrobów dla ciała i ducha. Sobotę i niedzielę zwieńczy koncert plenerowy grup "Al Tango" i "Kroke" oraz pokaz sztucznych ogni.
Na dziedzińcu Resursy gości zaprasza przedwojenna restauracja "Panie Panowie". Otworzyły swoje podwoje warsztaty krawiecki i szewski. Miejskie gry prowadzą harcerze. Można obejrzeć stare rowery i pamiątki turystyczne Radomia międzywojennego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?