Tłumy zdających na prawo jazdy. Boją się nowych zasad egzaminów?

Co nowego na egzaminie?

W lutym 2012 roku mają zacząć obowiązywać między innymi nowe zasady zdawania egzaminu teoretycznego na prawo jazdy. Według nich w części teoretycznej ma być 20 pytań w części podstawowej, jednakowej dla wszystkich kategorii, i dodatkowo 10 lub 12 dla poszczególnych kategorii. W części podstawowej kandydaci w większości zmierzą się z klipami video sytuacji na drodze. Na właściwą odpowiedź będzie około 10 sekund, bez możliwości zmiany wskazania. Na rozwiązanie pozostałych pytań będzie 30 sekund, niewykluczona jest możliwość powrotu do poprzednich zadań. Większość pytań zostanie skonstruowana tak, aby zdający mógł wybierać tylko spośród dwóch odpowiedzi, na przykład "tak" lub "nie", "jadę" lub "nie jadę". Pojawią się też pytania z odpowiedziami A, B lub C, ale tylko jedna z nich będzie prawidłowa. Teraz obowiązują testy wielokrotnego wyboru, do wszystkich pytań można wracać i poprawiać odpowiedzi. Prawdopodobnie nie zmieni się czas trwania egzaminu, nadal będzie to 25 minut. Szczegóły ostatecznie rozstrzygnie rozporządzenie w sprawie egzaminowania.

Szkołom jazdy przybyło kursantów. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego ustawiają się kolejki chętnych. Przy zapisie swoje odstać trzeba, ale na egzamin czeka się około dwóch tygodni.

Na egzamin zgłasza się teraz dwa razy więcej kandydatów niż jeszcze w pierwszym kwartale tego roku. Skąd takie poruszenie? Otóż za kilka tygodni zmienią się przepisy, między innymi te dotyczące egzaminowania kandydatów na kierowców.

NAUKA DO LUTEGO

Nowe zasady mają dotyczyć części teoretycznej. Skończy się wykuwanie odpowiedzi. Trzeba będzie wykazać się autentyczną wiedzą.

- W ostatnim czasie rzeczywiście przybyło nam kursantów. Ludzie boją się nowych zasad egzamin. Zawsze to, co nieznane budzi lęk - mówi Marcin Czerwiński, właściciel radomskiej szkoły nauki jazdy L-Star.

JEŚLI POGODA POZWOLI

Dodatkowo trudniej będzie o prawo jazdy kategorii A, czyli na motocykl. Teraz może się o nie starć 18 - latek, po zmianach dopiero 24 - latek.

Młodsi amatorzy jazdy na motocyklu mają więc ostatnią szansę na szybsze zdobycie prawa jazdy. Chętnych nie brakuje. Wszyscy na egzamin są zapisywani. Ale stuprocentowej gwarancji, że wszyscy zdążą już nie ma. Wiele zależy od pogody.

- Jeśli będzie padać, drogi będą śliskie, albo oblodzone egzamin się nie odbędzie - zastrzega Mirosław Szadkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Radomiu. - Bezpieczeństwo jest najważniejsze, nikt nie zaryzykuje przy złych warunkach na drodze.

W razie wątpliwości egzaminator i ktoś z dyrekcji Ośrodka wyrusza na drogowy rekonesans. Po nim zapada decyzja, czy można bezpiecznie wyjechać na sprawdzian.

WSZYSCY DO PRACY

Kiedyś w ciągu dnia egzamin na prawo jazdy kategorii A zdawało 8 - 10 osób, teraz 16 - 20 osób. Konieczne było zwiększenie obsady egzaminatorskiej.

Ale większej liczby egzaminatorów potrzeba także dla kandydatów na kierowców samochodów.

- Wszyscy egzaminatorzy, którzy pracowali w niepełnym wymiarze wrócili na pełny etat - mówi Mirosław Szadkowski. - Jeszcze w ubiegłym roku, czy pierwszym kwartale tego roku dziennie na egzamin zapisywaliśmy 200 osób, teraz około 400.

Mirosław Szadkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Radomiu: W ostatnim czasie liczba osób zapisujących się na egzaminy wzrosła o 100 procent w porównaniu do najgorszego okresu. Czy jedynym powodem jest obawa przed nowym egzaminem w tej chwili nie wiem. Na pewno nowe zasady są powodem większego zainteresowania egzaminami na prawo jazdy na motocykl. Od lutego będą je mogły zdawać tylko osoby, które skończyły 24 lata.