[galeria_glowna]
Sokół Aleksandrów Łódzki - Broń Radom 0:2 (0:2)
0:1 Ciupiński 27, 0:2 Ziętek 31.
Broń: Młodziński - Czachór, Kośmicki, Kupiec, Kozubek - Rdzanek, Dziubiński, Sałek, Jamróz - Ciupiński, Ziętek (85 Marczak).
To był zdecydowanie najlepszy mecz Broni w tej rundzie. Drużyna trenera Artura Kupca zdobyła już 13 punktów wiosną i cały czas ma sporą szansę, aby skutecznie powalczyć o awans.
Już po czterech minutach powinno być 2:0 dla radomian. Najpierw po dośrodkowaniu Marcin Kośmicki nie spodziewał się, że piłka spadnie mu na nogi i minimalnie chybił. Chwilę później Maciej Czachór strzelił głową tuż obok słupka.
Broń bardzo skutecznie rozbijała ataki miejscowych daleko od własnej bramki. Nie licząc jednego groźnego strzału z rzutu wolnego, Sokół nie stworzył sobie żadnej bramkowej okazji.
Natomiast radomianie objęli prowadzenie w 27 minucie. Mocno strzelał z narożnika pola karnego Adrian Ziętek. Bramkarz Sokoła odbił piłkę wprost pod nogi wbiegającego Daniela Ciupińskiego, który skorzystał z prezentu.
Chwilę później po szybkim rozegraniu rzutu wolnego, Ziętek dostał prostopadłe podanie i strzałem w długi róg po ziemi zdobył drugą bramkę.
W drugiej połowie częściej przy piłce byli gospodarze, ale Broń konsekwentnie rozbijała ataki graczy Sokoła. Jednocześnie nasi piłkarze szukali cierpliwie okazji do podwyższenia rezultatu. Mogli zdobyć jeszcze dwie bramki, ale dobrze pomiędzy słupkami miejscowych spisywał się Arkadiusz Sima.
Szersza relacja, statystyki, rozmowy z trenerami w poniedziałkowym "Echu Sportowym"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
