- Nie jest to ani dymisja, ani zwolenienie z pracy. Wspólnie z trenerem Dziubińskim po analizie gry doszliśmy do wniosku, że zespół potrzebuje zmiany - powiedział nam Artur Piechowicz, prezes Broni.
Dziubiński prowadził zespół dokładnie w 94 spotkaniach. Zaczął pracę 2 maja 2013 roku. Cały czas pozostaje w klubie, będzie pracował z rocznikiem 2003. Wczoraj pożegnał się z seniorami Broni. Kto zajmie jego miejsce?
- Na razie rozmawiamy z potencjalnymi kandydatami. W czwartek na pewno nowy szkoleniowiec poprowadzi trening - dodaje prezes.
W miniony weekend Broń wygrała na wyjeździe z Błękitnymi Raciąż 5:2. Radomianie przez ponad 70 minut grali w dziesiątkę, a w ostatnich sekundach spotkania po czerwonej kartce Patryka Jakubczyka, występowali już w dziewięciu. Jednak mimo tych przeciwności drużyna pokazała charakter, poradziła sobie z naporem miejscowych i do przerwy prowadziła 3:0. Wygrana nie zmieniła lokaty Broni w tabeli. Drużyna nadal zajmuje 10 miejsce, ale ma już tylko jeden punkt do bezpiecznej strefy. Humory może poprawić ewentualne zwycięstwo w sobotę z Pelikanem Łowicz. Mecz rozegrany zostanie na stadionie przy ulicy Narutowicza 9 o godzinie 16. Pelikan ma jeden punkt więcej i też walczy w tym sezonie o miejsce w zreformowanej trzeciej lidze.
Nowy trener nie będzie miał łatwo. Radomianie mają przed sobą jeszcze cztery bardzo trudne pojedynki i jeśli myślą o spokojnej zimie muszą zdobyć co najmniej siedem punktów. Jest to możliwe. Po meczu z Pelikanem drużyna 8 listopada pojedzie na mecz z Lechią Tomaszów Mazowiecki. 11 listopada u siebie Broń zagra z Wartą Sieradz, natomiast jesień zakończy wyjazdowym meczem z liderem, Sokołem Aleksandrów Łódzki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
