Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Totalkredit Cup. Znów zacięty mecz, Polacy wygrali ze Słowenią

/PK/
W ostatnim swoim meczu w rozgrywanym w Danii turnieju Totalkredit Cup, reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych wygrała w duńskim Aarhus ze Słowenią 25:24. Polacy zajęli drugie miejsce w turnieju, za Danią.

Justyna Kowalczyk wygrała Tour de Ski! - czytaj więcej

"Biało-czerwoni" zakończyli turniej z trzema punktami na koncie (w piątek zremisowali z Islandią 31:31, a w sobotę prze-grali z Danią 30:31), a ponieważ w ostatnim meczu Dania wygrała z Islandią 31:27, to lepszym bilansem bramek wyprzedzili drużynę z Wyspy Gejzerów (również miała 3 punkty). Ostatnia w turnieju, z jednym punktem, była Słowenia.

Trener Słoweńców w spotkaniu z Polakami nie skorzystał ze swoich trzech czołowych zawodników - bramkarza Gorazda Skofa, skrzydłowego Dragana Gajicia i rozgrywajacego Vive Targi Kielce Urosa Zormana. W odróżnieniu od dwóch po-przednich pojedynków, nasz zespół zagrał świetnie w drugiej, a nie w pierwszej połowie, stracił w niej tylko osiem bramek.

Polacy zaczęli nieźle (4:2), ale po kilku minutach zaczęli popełniać proste błędy i Słoweńcy zdobywali łatwe bramki z kontrataków. Rywale objęli prowadzenie 6:5, a ponieważ problemy ze skutecznością mieli nasi rozgrywający, szybko je powiększali - 10:7, 12:7 i tuż przed przerwą 16:10. Gdyby nie kilka świetnych interwencji naszego bramkarza Piotra Wyszomirskiego, byłoby jeszcze gorzej.

Nowego ducha tchnąl w nasz zespół Marcin Wichary, który wszedł do bramki po przerwie. Bramkarz Orlenu Wisły Płock świetnie współpracował z obroną (w niej bardzo dobrze spisywał się kielczanin Mateusz Zaremba) i przez pierwsze 13 minut przepuścił tylko jedną piłkę. W ataku skuteczny był jego klubowy kolega, Adam Wiśniewski. W 43 minucie skutecznie skończoną kontrą do remisu 17:17 doprowadził Grzegorz Tkaczyk.

Wprawdzie Słoweńcy zdobyli trzy kolejne bramki, ale w 54 minucie "biało-czerwoni" wrócili na prowadzenie (23:22). To znów efekt świetnych interwencji "Wichury", który w tej części gry bronił z ponad 50-procentową skutecznością. W ciagu czterech następnych minut padła tylko jedna bramka, ale rzuciła ją nasza drużyna. Na minutę przed końcem prowadziliśmy 25:23 i grając spokojnie utrzymaliśmy korzystny wynik.

Spośród zawodników Vive Targi Kielce nie zagrał tym razem Patryk Kuchczyński (na prawym skrzydle grał Robert Orzechowski). Podobnie jak w poprzednich meczach z powodu kontuzji nie grał Tomasz Rosiński, w żadnym meczu nie wystąpił również powracający do zdrowia po urazie łokcia Bartłomiej Tomczak.

Dla naszej reprezentacji turniej był ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającymi się w przyszłą niedzielę w Serbii mi-strzostwami Europy.

Polska - Słowenia 25:24 (10:16)

Polska: Wichary, Wyszomirski - Jaszka, K. Lijewski 1, Tkaczyk 2, Bielecki 3, Wiśniewski 7, M. Jurecki 3, Tłuczyński 3, Jurkiewicz 2, Syprzak 2, Kwiatkowski, Zaremba, Orzechowski 2.
Słowenia: Skok, Prost - Mackovsek, Miclavcic 1, Dobelsek 1, Pucelj, Brumen 5, Gaber, Dolenec 3, Skube 1, Spiler 1, Mar-guc 4, Bombac, M. Zvizej 3, L. Zvizej 4, Bezjak 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Totalkredit Cup. Znów zacięty mecz, Polacy wygrali ze Słowenią - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie