W pierwszej partii, podopieczne Jacka Skroka jedynie do połowy seta toczyły wyrównaną walkę. Zdobyły kilka punktów blokiem, w z polu zagrywki dobrze spisywały się Karolina Grzelak i Sandra Cabańska. W drugiej partii, były bliskie wyrównania stanu meczu. Radomianki zdołały odrobić kilkupunktową stratę i w końcówce wyszły nawet na prowadzenie 23:22. Decydujące piłki rozstrzygnęły jednak na swoją korzyść rywalki. Przez niemal całą trzecią partię zespół z Białegostoku kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Po ataku Iwony Lachowskiej, radomianki obroniły pierwszą piłkę meczową. Zmniejszyły rozmiary porażki, ale nie odwróciły losów meczu.
- Zagraliśmy odważnie, bo tak trzeba grać z tak silnym zespołem - przyznał po meczu trener Skrok. - Jak się nie gra odważnie to się jeszcze szybciej dostaje w łeb. Nie mamy, czego się wstydzić. Trzeba wykorzystywać swoje atuty, takie jak zagrywka Cabańskiej, czy Grzelak. Błędy na tym etapie przygotowań są jeszcze do wybaczenia.
Sobota będzie drugim dniem turnieju. O godz. 10 Jadar AZS zagra ze Spartą. Dwie godziny później rozpocznie się spotkanie dwóch drużyn ekstraklasy. Na 16.30 zaplanowano mecz Sparty z Białymstokiem, a pojedynek Jadaru AZS ze Stalą (początek o godz. 18.30) będzie ostatnim spotkaniem turnieju.
Jadar AZS Politechnika Radom - AZS Białystok 0:3 (19:25, 23:25, 22:25).
Jadar AZS: Ciesielska, Grzelak, Natanek, Cabańska, Michalska, Hawryła - Jagodzińska (libero) oraz Kijakowa, Sekutowska, Lachowska.
W drugim meczu: Stal Mielec - Sparta Warszawa 3:1 (25:20, 21:25, 25:15, 25:16).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?