Torami w okolicach ulicy Nowa Wola Gołębiowska przejeżdżał skład pociągu osobowego relacji Warszawa – Radom. Na torowisku znalazł się mężczyzna – siedział on tuż przy torach. Maszynista nie zdążył wyhamować i pociąg potrącił mężczyznę, który zginął na miejscu. Skład przejechał jeszcze kilkaset metrów, zanim się zatrzymał... Pasażerowie zaalarmowani piskiem hamulców wyjrzeli przez okna na zewnątrz.
Jak się dowiedzieliśmy, ofiarą był 66- letni mężczyzna. Obsługa pociągu powiadomiła od razu służby ratunkowe, ale na pomoc było już za późno. Na miejsce przyjechał prokurator. Maszynista ze składu został przebadany na zawartość alkoholu. Pracownik był trzeźwy.
- Powadzone jest śledztwo pod nadzorem prokuratury, które ma wyjaśnić przyczyny zdarzenia. Prokurator zarządził sekcję zwłok – informuje Justyna Leszczyńska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Przez pewien czas przejazd był zablokowany. Na razie nie są znane dokładne okoliczności zdarzenia. Śledczy ustalają też, czy ofiara była trzeźwa.
ZOBACZ TAKŻE: Śmiertelny wypadek w Wierzbicy koło Radomia
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?