Tragedia w Wólce Lesiowskiej w gminie Jastrzębia. Zmarł pracownik przysypany ziemią w wykopie. Będzie prokuratorskie śledztwo

Wpadek w Wólce Lesiowskiej w gminie Jastrzębia wydarzył się w poniedziałek 12 czerwca. Służby ratunkowe informację dostały około godziny 10.20. Okazało się, że 40-letni mężczyzna został przysypany ziemią w wykopie o głębokości około 3 metrów. Rów wzdłuż drogi był kopany pod rury kanalizacyjne. Z pomocą ruszyli strażacy. Aby bardziej nie zaszkodzić poszkodowanemu mężczyźnie musieli działać szybko, ale ostrożnie. Wybierali ziemię łopatami, aby dotrzeć do poszkodowanego.

- Po odkopaniu strażacy ewakuowali mężczyznę z wykopu i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego - informuje Ewelina Borcuch, rzecznika prasowa Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.

Niestety, obrażenia 40-latka były bardzo poważne, przygniotły go przecież tony ziemi. Mężczyzna zmarł w szpitalu.

Są wyjaśniane okoliczności i przyczyny wypadku w Wólce Lesiowskiej. Sprawę badają policjanci, śledztwo w tej sprawie ma wszcząć prokuratura w Radomiu. Jak wyjaśnia Agnieszka Borkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu prokuratura czeka na materiały z czynności, które wykonywała policja. Dopiero po ich otrzymaniu będzie można wszcząć śledztwo i zarządzić sekcję zwłok zmarłego mężczyzny.

- Dostaliśmy informację, że mężczyzna zmarł. Dzisiaj powinny do nas wpłynąć akta z policji - informuje prokurator Agnieszka Borkowska.

Sprawę wypadku będzie badała także inspekcja pracy. Na miejscu wypadku w Wólce Lesiowskiej był również inspektor nadzoru budowlanego.

W akcji ratowniczej w Wólce Lesiowskiej uczestniczyło w sumie siedem zastępów straży pożarnej z Radomia oraz jednostek ochotniczych z gminy Jastrzębia. Na miejscu zdarzenia czynności wykonywali także policjanci, którzy prowadzą dochodzenie w sprawie.