Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczna śmierć w Pionkach. Wyszedł pojeździć rowerem, jego zmasakrowane zwłoki znalazł przechodzień (nowe fakty)

ik
Nikt nie słyszał wybuchu...

Ciało 25 - latka w opuszczonym pomieszczeniu po zakładach Pronit w Pionkach znalazł w piątek późnym popołudniem przypadkowy przechodzień.

Policjanci po przybyciu na miejsce zauważyli, że mężczyzna ma obrażenia oraz osmalenia twarzy, rąk, nóg oraz tułowia. W pobliżu policjanci znaleźli rower oraz nadpalony kask, a w jednym z budynków resztki nadpalonej odzieży oraz kilka pojemników.

Najprawdopodobniej mężczyzna jest ofiarą wybuchu.

Na miejscu pracowali między innymi policyjni pirotechnicy. Znaleźli materiał wybuchowy. Część została zneutralizowana, próbki zabezpieczono do badań.

Okazało się, że 25 - latek mieszkał w Pionkach. Po znalezieniu jego ciała do policji przyszła jego matka. Chciała zgłosić zaginięcie syna. Jak tłumaczyła, mężczyzna wyszedł z domu dzień wcześniej, żeby pojeździć na rowerze.

- Policjanci powiązali oba fakty. Okazało się, że 25 - latek zginął w opuszczonym budynku - relacjonuje Katarzyna Kucharska z zespołu do spraw komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. - Jego rower został znaleziony przy budynku.

Nie ma świadków wybuchu. Nikt nie słyszał jego odgłosu. Na razie nic też nie wskazuje, że w pomieszczeniu 25 - latek był z innymi osobami.

Okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenie, jego czas będzie ustalać policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie