Jacek Skrok, który w poprzednim sezonie prowadził pierwszoligowy zespół kobiet, Piecobiogaz Murowana Goślina nie przedłużył umowy z klubem z Wielkopolski. - Wracam pomieszkać do Radomia - żartuje trener.
Działacze klubu z Murowanej Gośliny, który przegrał z PTPS Piła walkę o awans do PlusLigi kobiet, byli zainteresowani przedłużeniem umowy ze Skrokiem.
Oficjalnie informowali o fakcie, że uzgodnili warunki kontraktu i czekają jedynie na podpis trenera. W piątek wieczorem okazało się jednak, że Skrok nie podpisał umowy, a nowym szkoleniowcem siatkarek z Murowanej Gosliny został były siatkarz Krzysztof Janczak, uczestnik igrzysk olimpijskich w Atlancie, ostatnio, w sezonie 2009 / 2010 grający trener Energetyka Jaworzno.
Skrok w swojej karierze trenerskiej prowadził zarówno męskie, jak i żeńskie zespoły. Były trenerem między innymi obu radomskich klubów, Czarnych i Jadaru. W ekstraklasie prowadził siatkarki z Poznania, Bielska-Białej. Wobec powstania nowej drużyny siatkarek, Jadar Politechnika Radom, która grać będzie w pierwszej lidze, pojawiły się informacje o tym, jakoby Skrok miał pracować w tym klubie.
- Chociaż pracowałem ostatnio z kobietami, to jednak bliżej mi do Czarnych Radom niż do Jadaru Politechniki Radom. Ale oba kluby maja już szkoleniowców - dodaje trener.
Sam trener dość enigmatycznie mówi o swojej przyszłości. Zapewnia, że chętnie będzie służył pomocą. Po kilku minutach uchylił jednak rąbka tajemnicy.
- Chcę zaangażować się mocniej w prace Stowarzyszenia Czarni Radom, którego jestem członkiem - mówi. - Chciałbym, aby stowarzyszenie było autentyczną pomocą dla klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?