Trener Radomiaka ma asystenta (zdjęcia, video)

[galeria_glowna]

Ponadto tylko na kilka minut na zajęciach pojawił się Daniel Barzyński, który podbiegał po boisku i udał się do szatni. Zajęcia poprowadził nowy trener Arkadiusz Skonieczny. Byli też za treningu dwaj pozostali szkoleniowcy, Arkadiusz Grzyb i Paweł Jankowski. Grzyb podjął decyzję, że zostaje w klubie i będzie asystentem Skoniecznego. Jankowski ma całkowicie z klubu odejść.

CHOROBY I URAZY

Różne są powody nieobecności piłkarzy na wtorkowych zajęciach. Andrzej Bednarz jest chory, ma złamany nos. Paweł Tarnowski narzeka na mięsień przywodziciela, Dariusz Rolak na piszczel, Cezary Czpak na kolano. Maciej Świdzikowski po kontuzji naderwanych więzadeł w stawie skokowym trenował tylko na siłowni. Łukasz Szary ma zerwane więzadła w stawie skokowym i najwcześniej na treningu pojawi się w przyszłym tygodniu. Daniel Barzyński jest przeziębiony Trenował Piotr Kornacki, który
jednak nie zagra w najbliższym meczu ligowym z Narwią Ostrołęka w Radomiu za czerwoną kartkę.

WOŹNIAK TRENOWAŁ

Na pełnych obrotach trenował po długiej kontuzji zerwanych więzadeł w stawie kolanowym i rehabilitacji Maciej Woźniak. Wszystko wskazuje na to, że może w sobotę znaleźć się już w kadrze meczowej. Trener Arkadiusz Skonieczny najbardziej martwi się jak zestawić na sobotni pojedynek linię obrony. - Na razie mam tylko trzech zdrowych obrońców, Marcina Sikorskiego, Marcina Grunta i Karola Mirowskiego. Liczę, że do soboty w pełni sił będzie Dariusz Rolak. Na pewno nie mam, co liczyć na Macieja Świdzikowskiego. Coś się wymyśli - mówi radomski szkoleniowiec.

W środę trener Skonieczny zaplanował gierkę wewnętrzną, dwa razy po 30 minut. - Chcę się bardziej przyjrzeć kilku zawodnikom, przede wszystkim muszę zestawić nową linię obrony - dodaje szkoleniowiec.

Więcej czytaj w środowym "Echu Dnia".