Jan Such, trener Jadaru: - Przegraliśmy czwartego seta własnymi błędami. Mieliśmy 6 czy 7 piłek na jego skończenie. Mam do zawodników trochę pretensji za chwilowy brak wiary w zwycięstwo. Przy gorszym przyjęciu rywali Jakub Oczko rozgrywał znacznie lepiej. Jarosław Macionczyk zagrał mimo czekającej go operacji kolana, za co chciałem mu podziękować. Musimy szukac punktów w Bydgoszczy.
Mariusz Sordyl, trener Olsztyna: - Duże gratulacje dla moich zawodników. Należy im się jednak mały "ochrzan", za końcówkę trzeciego seta. Znam dobrze swój zespół, dlatego obawiałem się czwartej partii, bo wiedziałem, że wszyscy jeszcze przeżywają poprzednia partię. Ale ten czwarty set był "wisienką na torcie". Było dużo walki i dużo emocji. Cieszę się bardzo z 3 punktów, które mogą okazać się dla nas bezcenne.
Maciej Pawliński, kapitan Jadaru: - Pierwsze dwie partie były bardzo nerwowe. Punkty padały seriami. Po wygraniu trzeciego, najciekawszego moim zdaniem seta uwierzyliśmy, że możemy coś ugrać w tym meczu. Niestety nie udało się.
Jakub Oczko, kapitan Olsztyna: - W trzecim secie trochę pomogliśmy gospodarzom. Wyciągnęliśmy do nich rękę. Ale najważniejsze, że zdołaliśmy wygrać i zdobyć ważne trzy punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
