3 grudnia 2012 roku myśliwi z koła "Bażant" w Warce wracając w nocy z polowania zauważyli w miejscowości Watraszew ślady krwi na śniegu. Idąc tym tropem natrafili na wiszącą w sadzie na drzewie martwą sarnę. Ponieważ nikogo nie było na miejscu myśliwi postanowili poczekać, aż kłusownicy przyjdą, wezwali także posiłki.
Po 20 minutach w okolicach sadu pojawił się samochód, którym jechało czterech mężczyzn. Myśliwi zajechali im drogę a potem zmusili do opuszczenia samochodu. Jak się okazało były w nim dwie sztuki broni palnej - sztucer, z którego sarna została zastrzelona oraz samodział. Był także szperacz służący do nocnego kłusowania i oślepiania zwierząt.
Kłusownicy zostali przekazani w ręce policjantów. Następnego dnia jeden z funkcjonariuszy zgłosił, że zaginął mu powierzony przez znajomego sztucer. Był to ten sztucer, który znaleziono w samochodzie kłusowników. Szybko ustalono, że jeden z nich był spokrewniony z policjantem i 3 grudnia ukradł mu tę broń, by potem razem z kolegami kłusować.
Trzej mężczyźni zostali niedawno oskarżeni przez grójecką prokuraturę o kłusownictwo. Umorzeniem natomiast zakończyła się sprawa dotycząca policjanta. Prokuratura uznała, że nie ponosi on odpowiedzialności za utracenie sztucera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?