Trzech Polaków w NBA? Balcerowski i Podziemski dołączą do Sochana?

Brandin Podziemski już niedługo może reprezentować barwy nie tylko Golden State Warriors, ale i reprezentacji Polski. W czwartek 20-latek spełnił swoje marzenie i został dość niespodziewanie wybrany z 19. wyborem w tegorocznym Drafcie. Jeszcze kilka tygodni temu typowano, że będzie późnym wyborem w drugiej rundzie lub podpisze kontrakt z jakąś drużyną na Summer League, ale fantastycznie wypadł podczas zamkniętego treningu z Warriors i został nawet zaproszony do Green Roomu Draftu. Ostatecznie zespół Steve'a Kerra wybrał go z 19. numerem i w kolejnym sezonie będzie kolegą z zespołu Stepha Curry'ego.

Podziemski urodził się i wychował w Stanach Zjednoczonych w stanie Winsconsin, który następnie koszykarsko podbijał. W 2021 roku został wybrany najlepszym koszykarzem w stanie ("Mr. Winsconsin 2021") na poziomie licealnym, notując piękną linijkę 35.1 punktów, 10.0 zbiórek, 5.6 asyst i 4.0 przechwyty na mecz. Skauci ocenili go jako 4-gwiazdkowy talent, a Podziemski kontynuował swoją karierę na Uniwersytecie Illinois, gdzie w 16 meczach w pierwszym sezonie zdobywał średnio tylko 1.4 punktów na mecz i zdecydował się na transfer do Santa Clara. Na nowej uczelni Podziemski brylował i został wybrany graczem sezonu konferencji WCC, notując średnio 19.9 punktów, 8.8 zbiórek i 3.7 asyst na świetniej skuteczności zza łuku 43%.

Teraz Podziemski ubiega się o polskie obywatelstwo. Podczas Draft Combine rozmawiał już z nim Jeremy Sochan, a podczas samego Draftu powiedział jednemu z dziennikarzy, że zamierza grać dla Polski. Proces o polski paszport już ponoć rozpoczął, a jego ojciec miał się też kontaktować z Polskim Związkiem Koszykówki.

Podziemski nie jest jedyną polską szansą na kolejnego zawodnika w NBA. Coraz bliżej angażu jest przymierzany od lat Aleksander Balcerowski. Reprezentant Polski został zaproszony przez Boston Celtics do występów w tegorocznej lidze letniej ("Summer League"). Ostatnim Polakiem, który dostąpił tego zaszczytu był Przemysław Karnowski w 2017 roku.

Balcerowski ma za sobą bardzo udany sezon i widać w jego grze progres. 22-latek razem z innym kadrowiczem A.J. Slaughterem, zdobył Puchar Europy, co gwarantowało ekipie z Gran Canarii udział w prestiżowej Eurolidze w sezonie 2023/24. Klub zdecydował jednak, że nie będzie uczestniczyć w tych rozgrywkach ze względów ekonomiczno-logistycznych i pozostaje w PE.

Balcerowski zgłosił się do draftu w 2021 roku, ale kilkanaście dni przed końcem lipca wycofał z niego swoje nazwisko. Ponownie wpisał się do grona zawodników uczestniczących w naborze do NBA w 2022 r., ale nie został wybrany w przeciwieństwie do Sochana.

Polak został w minionym sezonie po raz drugi w historii wyróżniony nagrodą dla "Wschodzącej Gwiazdy" PE (pierwszy raz w 2021 r.). Miał średnio w minionym sezonie w PE 8,6 pkt i 3,8 zbiórki, zaś w lidze ACB odpowiednio 9,4 i 3,3.

Celtics rozpoczną udział w Lidze Letniej w Las Vegas spotkaniem z Miami Heat 8 lipca. Z tym zespołem przegrali po niesamowitej walce w finale Konferencji Wschodniej 3-4 (doprowadzili do remisu 3-3, choć przegrywali 0-3).