Trzy miesiące aresztu dla mieszkańców powiatu lipskiego za ciężkie pobicie
W czwartek 30 marca lipscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu i zaatakowaniu gazem obezwładniającym, do którego miało dojść w domu wielorodzinnym.
- O zdarzeniu funkcjonariuszy zawiadomił mężczyzna, który przyjechał do jednego z mieszkań, aby pomóc swojemu koledze, który został pobity w dniu wczorajszym. Mężczyzna chciał swojego znajomego zawieść do lekarza, ale na drodze stanęło mu dwóch sąsiadów, którzy bez powodu wszczęli wobec niego awanturę, podczas której użyli wobec niego gazu obezwładniającego, szarpali go, bili i grozili mu
- informuje aspirant Monika Karasińska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lipsku.
Jak ustalili policjanci do pobicia pierwszego z mężczyzn doszło dzień wcześniej na boisku w pobliżu domu poszkodowanego. Napastnicy bili i kopali swoją ofiarę, spowodowali u niego liczne i ciężkie obrażenia. Okazało się, że świadkami zdarzenia byli sąsiedzi mężczyzny, niestety nikt nie zgłosił sprawy policji. Agresorami byli dwaj bracia w wieku 29 i 33 lat. Obaj mają na sumieniu wiele innych przestępstw i są bardzo dobrze znani lipskim policjantom. Obaj zostali też zatrzymani.
- Wobec braci od początku roku niejednokrotnie były już podejmowane interwencje. Aktualnie w lipskiej komendzie prowadzone są postępowania wobec nich, między innymi w sprawie posiadania substancji psychotropowych, przechowywania wyrobów tytoniowych bez polskich znaków skarbowych akcyzy, zniszczenia mienia. Ponadto prowadzone są czynności w sprawie uszkodzenia ciała mężczyzny, którego zaatakowali w miejscu zamieszkania drewnianym kołkiem. Jednemu z braci zgodnie z Ustawą antyprzemocową dwukrotnie został wydany policyjny nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Do ostatniego nakazu nie stosował się i w miejscu obowiązywania zakazu ponownie pobił sąsiada. W sprawie drugiego z braci prowadzone jest postępowanie w spawie trzykrotnej kradzieży z włamaniem jakich dopuścił się na terenie powiatu lipskiego - wylicza aspirant Monika Karasińska.
Tym razem 29 i 33 - latek zostali osadzeni w areszcie tymczasowym. Decyzją sądu mają tam spędzić najbliższe trzy miesiące. przepisami, za pobicie, którego następstwem jest ciężkie uszkodzenie ciała, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 8 lat.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?