Trzy pasy na Zbrowskiego. Da się, czy nie?

- Nawet gdyby zwęzić tu pas do 2 metrów i 75 centymetrów szerokości, to autobusy się zmieszczą - uważa Bogumił Leśniewski
(fot. Tomasz Dybalski)

- Wbrew temu, co mówi Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji, da się rozwiązać problem samochodów jeżdżących po chodniku i nie trzeba w tym celu poszerzać jezdni - mówi Bogumił Leśniewski, specjalista do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego.

O nietypowej sytuacji przy ulicy Zbrowskiego pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Na odcinku od ulicy Kolberga do Żeromskiego w godzinach szczytu wielu kierowców jeździ po chodniku. Przez to trotuar jest w fatalnym stanie.

BLOKUJĄ PRAWOSKRĘT

Powodem takiej sytuacji jest korek, który tworzy się do skrętu w lewo. Przed skrzyżowaniem z Żeromskiego wyznaczone są osobne pasy do skrętu w prawo i w lewo. Korek jest jednak dłuższy i auta stoją na odcinku, gdzie jest już tylko jeden pas. I choć prawoskręt jest pusty, to auta nie mogą jechać, bo wjazd na ten pas blokują kierowcy, którzy chcą skręcić w lewo na wiadukt.

NIE MOŻNA POSZERZYĆ

Jezdnia nie może tam zostać poszerzona, bo teren obok drogi jest prywatny, a zwężenie i tak niezbyt szerokiego chodnika nie wchodzi w grę. Rozwiązanie znalazł Bogumił Leśniewski, specjalista do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego. - Żeby w tym miejscu zrobić trzy pasy ruchu, nie trzeba wcale poszerzać jezdni - przekonuje.

TRZY PASY SIĘ ZMIESZCZĄ

Przy skrzyżowaniu ulicy Zbrowskiego z Kolberga są bowiem trzy pasy, a jezdnia jest takiej samej szerokości, jak na pozostałym odcinku. - Pas do lewoskrętu ze Zbrowskiego w Kolberga jest węższy niż pozostałe dwa, ale to wystarczy, żeby odblokować przejazd tym, którzy na skrzyżowaniu Zbrowskiego i Żeromskiego chcą jechać prosto lub w prawo - wyjaśnia Leśniewski.

Jak mówi, na feralnym odcinku są szerokie pasy ruchu. Tymczasem na takiej miejskiej drodze wystarczą pasy o szerokości 2 metry i 75 centymetrów. Takie są na innych ulicach. - I autobusy się na nich swobodnie mieszczą - mówi Bogumił Leśniewski. Jak dodaje, dodatkowy pas na całym odcinku od Kolberga do Żeromskiego, ułatwiłby również dojazd do bloków usytuowanych wzdłuż wiaduktu.

SZEROKIE AUTOBUSY

Drogowcy uważają jednak, że takie rozwiązanie nie jest możliwe, właśnie przez kursujące tam autobusy. - Nie zwęzimy pasa dla jadących w kierunku Struga z uwagi na kursujące ulicą Zbrowskiego autobusy komunikacji miejskiej - mówi Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.