Na trop nielegalnych treści wpadli "cyberpolicjnci" z Komendy Głównej Policji. Udało im się ustalić, że filmy i zdjęcia z pornografią dziecięcą były ściągane między innymi do Radomia. Ustalono numer identyfikacyjny komputera i na tej podstawie adres użytkownika. We wskazanym mieszkaniu policjanci znaleźli na dysku twardym komputera ponad 4 tysiące plików z dziecięcą pornografią a także 13 wypełnionych nią płyt DVD. Ustalono, że użytkownikiem komputera jest 27-letni mieszkaniec. Nie został aresztowany, zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe w kwocie 2 tysięcy złotych oraz dozór policyjny.
W czasie śledztwa mężczyzna przyznał się do posiadania zakazanych materiałów. Twierdził, że wszedł w ich posiadanie przypadkowo przeglądając internetowe strony i nie kryjąc jednocześnie, że takie sprawy go interesują, Wyznał też, że w dzieciństwie był molestowany seksualnie.
Prokuratura nie znalazła dowodów na to, że mężczyzna rozpowszechniał materiały pedofilskie i zarzuciła mu tylko ich posiadanie. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pobawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?