Uciekający bandzior, strzały, wybuchy i pościgi. Na szczęście były to tylko ćwiczenia w Zakrzewie i w Domianiowie. Zobacz zdjęcia

Scenariusz ćwiczeń był trochę zaskakujący i nie każdy znał jego szczegóły. Wszystko po to, aby były one bardziej realne, żeby zobaczyć jak poszczególne służby reagują na wypadek zagrożeń. Tematem ćwiczenia było: „ Osiąganie wyższych stanów gotowości obronnej oraz realizacja przedsięwzięć wynikających z planów operacyjnych funkcjonowania powiatu i gmin w warunkach zagrożenia terrorystycznego i militarnego.

Łącznie gminy, służby, szpital otrzymały 17 zadań operacyjnych oraz każda z gmin otrzymała jedno zadania o charakterze kryzysowym. Celem ćwiczenia było sprawdzenie struktur Starostwa Powiatowego w Radomiu oraz Miast i Gmin w czasie zagrożenia bezpieczeństwa państwa, jego funkcjonowanie oraz przyjęte rozwiązania. Ćwiczenie jest kontynuacją, organizowanych w powiecie radomskim w zakresie realizacji zadań obronnych i obrony cywilnej.

Cieszę się, że do takich ćwiczeń doszło i nie życzę nikomu, aby spotkało to kogoś w prawdziwym życiu. Bądźmy czujni, powinniśmy być gotowi na różne trudne, nieprzewidywalne sytuacje

- mówił starosta radomski, Waldemar Trelka.

Zgodnie z zapisami ustawy o obronie ojczyzny to dowódcy brygad OT pełnią funkcje koordynatorów w zakresie Systemu Zarządzania Kryzysowego Resortu Obrony Narodowej w poszczególnych województwach. Tego typu ćwiczenia są konieczne do wypracowania odpowiedniego modelu działania, zgrania się, przepracowania ewentualnych przeszkód tak, aby służby – w sytuacji realnego kryzysu – mogły udzielać jak najlepszej i jak najszybszej pomocy

– mówi płk Witold Bubak, dowódca 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Jak wyglądały ćwiczenia w czwartek? Uzbrojony napastnik wbiegł do Urzędu Gminy Zakrzew. Podłożył ładunek wybuchowy. W międzyczasie ewakuowano pracowników. Napastnik wybiegł, wsiadł do samochodu i wraz z kompanami odjechał.

W miejscowości Wrzeszczów zauważył, jak kierujący pojazdem osobowym na widok radiowozu zawrócił i zjechał w drogę leśną. Patrol ruszył więc w pościg za tym samochodem z użyciem sygnałów dźwiękowych i świetlnych, powiadamiając jednocześnie oficera dyżurnego KMP Radom.

Z uwagi na docierające do patroli informacje o posiadaniu przez kierującego i pasażera przedmiotów przypominających broń palną, zostały wystawione kolejne posterunki, w tym również w miejscowości Domaniów. Funkcjonariusze Nieetatowej Grupy Realizacyjnej zajechali mu drogę przy wykorzystaniu radiowozu, rozłożyli tez kolczatkę Auto Stop. Sprawca napadu na urząd i jego pomocnik, widząc, że nie mają szans na ucieczkę, zatrzymali się. Wówczas policjanci, przy wykorzystaniu odpowiedniej taktyki i granatów hukowych, dokonali dynamicznego zatrzymania i obezwładnienia dwóch mężczyzn, znajdując przy nich broń palną.

Jak się okazało, podczas przejazdu przez miejscowość Młódnice uciekający przestępcy doprowadzili do kolizji z pojazdem osobowym, a następnie, na drodze biegnącej przez zaporę zbiornika wodnego Domaniów, do zderzenia z pojazdem dostawczym. Bus uderzył w barierki ochronne na wysokości zapory czołowej, wyłamał je i wpadł do wody. Jego kierowca został uwięziony w pojeździe, który zaczął zanurzać się w wodzie, natomiast poszkodowany pasażer busa wypadł przez szybę czołową, wpadając na dno tamy, w tak zwany suchy kanał o wysokość około 10 metrów.

W związku z akcją na wodzie dalsze działania przejął Posterunek Policji w Przytyku, dysponujący łodzią motorową, patrolującą na co dzień zalew domaniowski. Dodatkowo do zabezpieczenia linii brzegowej zbiornika zostali zadysponowani żołnierze 6 MBOT oraz żołnierze Kompanii Saperów z Pomiechówka z kolejną łodzią. Pojawiła się również łódź Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, a wkrótce potem kolejna łódź Ochotniczej Straży Pożarna we Wrzosie, zadysponowana przez Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej. Zabezpieczenie logistyczne, dyspozycją wójta gminy Przytyk, zaczęły realizować jednostki OSP Przytyk i OSP Domaniów.

Na miejsce dotarły również trzy grupy specjalistyczne Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, którymi dowodził st. kpt. Piotr Chłopicki, naczelnik Wydziału Operacyjnego.

Nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno – Nurkowego RADOM 5 zlokalizowali pod wodą uwięzionego w busie kierowcę, którego wyciągnęli na powierzchnię i przystąpili do resuscytacji krążeniowo – oddechowej. Następnie przekazali nieprzytomnego mężczyznę załodze wezwanej na miejsce karetki Zespołu Ratownictwa Medycznego.

Zobacz zdjęcia w galerii poniżej: