We wtorek na Policję zgłosiło się dwóch uczestników niedzielnego wypadku na ulicy Narutowicza. Byli to 24-letni właściciel toyoty corolli i 19-letni mężczyzna, który przyznał się, że to on kierował samochodem w momencie zdarzenia. 19-latek przyznał, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
- Kierujący powiedział, że to on siedział za kierownicą, ale nie pamięta momentu wypadku - powiedziała Justyna Leszczyńska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji.
Jak informowaliśmy, do wypadku doszło w niedzielę po południu. Toyota corolla jechała od ulicy Sedlaka w kierunku ronda przy skrzyżowaniu Narutowicza z Limanowskiego. W pewnym momencie, samochód z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z jezdni i uderzył w słup. Trzy osoby szybko uciekły z samochodu, a jeden mężczyzna został na tylnym fotelu pasażera. Odniósł obrażenia i przewieziono go do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?