Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczył się koszykówki w Kozienicach. Teraz może trafić do...NBA

/SzS/
rivals.com
Ma niespełna 21 lat. Mówi się o nim, że ma być w lidze NBA następcą Marcina Gortata. Mowa o Jakubie Kuśmieruku, który koszykarskiego abecadła uczył się w Kozienicach.

W ostatnich dniach o Kuśmieruku zrobiło się w środowisku koszykarskim bardzo głośno. To najwyższy gracz, jaki gra w uczelnianych rozgrywkach w Stanach Zjednoczonych. Obecnie reprezentuje Central Florida UCF Knights. Ma 223 centymetry wzrostu i już interesują się nim kluby NBA. Jego idolem jest Marcin Gortat i w przyszłości chciałby grać tak, jak on.

KOZIENICKI TALENT

Kuśmieruk pochodzi z Sokołowa Podlaskiego. Tam nie było jednak drużyny koszykówki i na krótko przeniósł się do Lublina. Kiedy Polski Związek Koszykówki otworzył Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Kozienicach, Kuba Kuśmieruk miał wreszcie znakomite możliwości, aby trenować i uczyć się jednocześnie. W ciągu dwóch lat był szkolony przez Mariusza Mazura i Marka Brzeźnickiego, trenerów AZS Politechniki Radomskiej. Kuśmieruk zaczął tam naukę w wieku 14 lat i dopiero tam poznał profesjonalne zajęcia z basketu.

DWUMETROWY GIMNAZJALISTA

- Kiedy szedł do gimnazjum, to już miał 217 centymetrów. Takiego olbrzyma nie mieliśmy w szkole. Nie miał problemów z nauką. Jego średnia ocen nie schodziła poniżej 4,5. Na treningach chłonął wiedzę błyskawicznie. Mimo ogromnego wzrostu w okresie dojrzewania, chłopak nie miał najmniejszych problemów ze zdrowiem. Omijały go kontuzje. Biegał energicznie i był bardzo dynamiczny - opowiada Marek Brzeźnicki, obecny szkoleniowiec drugoligowego AZS Politechniki Radomskiej.

POMIJANY W KADRZE

O dziwo, Kuśmieruka nie doceniali trenerzy młodzieżowej kadry Polski. Pomijano go podczas powołań do reprezentacji U 16. Młody koszykarz nie zniechęcił się. Po likwidacji szkoły w Kozienicach wyjechał na uczelnię do Stanów Zjednoczonych. Zanim jednak wyjechał, jako 17-latek miał propozycję gry w różnych miejscach na świecie. W uczelnianej lidze, w swoim drugim sezonie średnio gra 6,6 minuty, rzuca 2,1 punktu i zbiera jedną piłkę na mecz.

Statystyki nie powalają na kolana, ale jak donoszą amerykańskie media, to właśnie nazwisko Kuśmieraka trafia najczęściej do notesów scoutów klubów NBA. Być może za rok lub dwa w najsłynniejszej lidze świata będziemy mieli przedstawiciela, który przez dwa lata uczył się basketu na ziemi radomskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie