Udane Dni Kolbergowskie w Przysusze

Dni Przysuchy tradycyjnie przebiegały pod znakiem koncertów i wspólnej zabawy. Zabawa w parku przy ulicy Warszawskiej rozpoczęła się już w sobotnie popołudnie. Im bliżej wieczora, tym więcej widzów zjawiało się w pobliżu muszli koncertowej. Jeśli ocenić tylko numery rejestracyjne samochodów, to do Przysuchy przyjechali widzowie z Opoczna, Radomia, z okolicznych gmin, nie licząc oczywiście olbrzymiej rzeszy mieszkańców. Wielu przyszło, by posłuchać legendarnych przebojów Czerwonych Gitar. Koncert rzeczywiście był udany. Zdarzało się, że słuchacze zgromadzeni przed sceną śpiewali hity razem z zespołem.

Niedziela przeznaczona była na prezentacje dorobku folklorystycznego. Tak jest od 56 lat, czyli od czasu, kiedy po raz pierwszy obchodzono Dni Kolbergowskie. Na estradzie wystąpili soliści, muzycy, kapele, a jury oceniało osobno każdą grupę artystów. Łącznie zaprezentowało się kilkadziesiąt zespołów i kapel.